Mimo tego, że coraz więcej mówi się o ekologii i ochronie środowiska, to wciąż mam wrażenie, że robimy niewystarczająco dużo rzeczy, aby uratować życie na Ziemi. Zainteresowana tematem recyklingu znalazłam jednak kilka ciekawych rzeczy, które okazały się być niezwykle pomysłowe i oczywiście – w duchu ekologii.
Jakiś czas temu słyszałam o płaszczu firmy Jack Wolfskin, która tworząc swoje produkty, zawsze stara się pamiętać o ochronie środowiska
Ich ostatni model kurtki okazał się bardzo innowacyjny, a podszewka i materiał wierzchni jest stworzony z przetworzonych butelek PET. Na wyprodukowanie jednej sztuki płaszcza potrzebnych jest od 16 do 21 plastikowych butelek, co w ciągu miesiąca pozwala na zaoszczędzenie 7 ton odpadów.
Zaskakujące jest to, że odzież można wyprodukować także z innych opadów np. z … gumy do żucia!
Jednych ten fakt szokuje, innych cieszy – nowy model obuwia zaprojektowany przez firmę Gumdrop oraz Explict Wear ma stać się hitem wśród marki obuwniczej, a to wszystko za sprawą zwrócenia uwagi na ogromny problem jakim jest zaniedbywanie środowiska i zaśmiecanie miast. Cała podeszwa butów jest stworzona z zebranych z ulic gum do żucia, a następnie przetworzona na nowiutkiego i kolorowego adidasa.
These kicks are made from Recycled Gum off the Streets.#Repost @thermalsoundwaves Interesting what they are doing with #technology don't think I would get these but the kicks were made from #recycled #gum off the streets, there're called gumshoe shortu… https://t.co/TfcoCnDEP7 pic.twitter.com/QcGaW1VHhM
— pipercarter (@pipercarter) 25 kwietnia 2018
Póki co powstały tylko trzy pary takiego obuwia lecz pomysłodawcy zapewniają, że taki ekologiczny produkt jest wyjątkowo wytrzymały. Podeszwa wykonana z przeżutych gum oraz syntetycznego kauczuku oraz część właściwa buta, która zrobiona jest z naturalnej skóry, razem ma tworzyć obuwie idealne – modne, wygodne, a przy tym ekologiczne.
Niestety buty nie będą należały do najtańszych, gdy tylko ruszy produkcja, adidasy z recyklingu będzie można kupić za około 190 euro czyli za około 800 złotych. Jednak biorąc pod uwagę, że rocznie w największych miastach Europy zużywa się ponad 1 500 ton gumy, która później ląduje na ulicy, pomysł z produkcją takiego obuwia jest bardzo interesujący.