Oto co należy zrobić z palmą wielkanocną po świętach. Mało kto o tym wie

Palma jest jednym z elementów, których w czasie Wielkanocy nie może zabraknąć w żadnym domu kultywującym tradycję. Po świętach rodzi się jednak pytanie, co z nią zrobić. Istnieje kilka możliwości.

Palmy wielkanocne kupujemy lub robimy własnoręcznie przed Niedzielą Palmową. Tego dnia są one święcone na pamiątkę wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Najczęściej te nieodłączne symbole Wielkanocy są tworzone z trzciny, gałązek wierzby, ziół i suszonych kwiatów. Dzieci robią je również z kolorowej bibuły.

Palma wielkanocna po poświęceniu powinna być traktowana ze szczególnym szacunkiem. Zniszczenie jej lub wyrzucenie do śmietnik a jest niedopuszczalne. Takie zachowanie mogłoby zostać uznane za profanację poświęconego przedmiotu. W związku z tym po świętach palmę można zachować. Nie wszyscy wiedzą o tym, że ta sama wiązanka gałązek i kwiatów może być święcona wielokrotnie. Jeśli chcesz zanieść ją do kościoła w kolejną Niedzielę Palmową, nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. W ciągu roku możesz przechowywać ją w szafce lub wykorzystać jako ozdobę, np. wkładając do wazonu lub za ramę obrazu.

Problem pojawia się, kiedy nie chcesz zachowywać palmy do przyszłej Wielkanocy. Możesz pozbyć się jej, ale musisz pamiętać, by zrobić to z szacunkiem należnym poświęconym przedmiotom. Istnieją dwa sposoby. Wielkanocną wiązankę możesz spalić lub zakopać. Każda z tych metod jest zgodna ze wskazaniami kościoła katolickiego. Ogień symbolizuje w tym przypadku oczyszczenie z grzechów, a rozkład w ziemi podkreśla kruchość naszego ziemskiego życia.

Jeśli nie chcesz zachować palmy wielkanocnej, spalić jej ani zakopać, masz jeszcze jedną możliwość. Możesz zanieść ją do kościoła. Przekazane przez wiernych wiązanki gałązek oraz kwiatów zostaną spalone, a pochodzący z nich popiół posłuży do posypywania ich głów w Środę Popielcową. Zwyczaj ten podkreśla związek między męczeńską śmiercią Chrystusa a pokutą grzeszników.