Trumna z grzybni i lodowa urna - alternatywne formy pochówku dla miłośników ekologii

Coraz więcej osób przestawia się na ekologiczny styl życia. Rezygnujemy z plastikowych opakowań, segregujemy śmieci, oszczędzamy wodę oraz energię. Naprzeciw ludziom troszczącym się o środowisko naturalne wychodzą naukowcy i projektanci, którzy opracowują alternatywne metody pochówku.

Inspiracją do stworzenia ekologicznej trumny były grzyby. Holenderscy naukowcy oraz botanicy, pracujący na Uniwersytecie Technicznym TU Delft, stworzyli trumnę wykonaną z grzybni, która została specjalnie wyhodowana do tego celu. Proces jej powstawania nie jest skomplikowany. Zarodniki grzybów należy zalać wodą, dodać obierki warzyw i zapewnić dostęp światła słonecznego. W przeciągu 2 tygodni grzybnia obficie się rozrasta.

Trumnę nazwano Living Cocoon. Rozkłada się w ziemi w przeciągu 2-3 lat. To zdecydowanie szybciej niż tradycyjna, drewniana trumna, której proces rozkładu zajmuje od 10 do 15 lat. Co ciekawe rozkładające się zwłoki w połączeniu z grzybnią tworzą naturalny kompost idealny dla roślin. Koszt takiej trumny to ok. 1250-1500 EUR (ok. 5600-6800 PLN).

Kolejnym pomysłem na zorganizowanie ekologicznego pogrzebu jest lodowa urna na prochy. Stworzyła ją amerykańska projektantka Diane Leclair Bisson. Lód jest materiałem przyjaznym środowisku i łatwo można go formować. Kobieta wyprodukowała specjalną formę, do której wlewana jest woda wraz z prochami oraz zamrażana w chłodni. Górna część urny pozostaje płaska. Dzięki temu z powodzeniem można położyć na niej np. kwiaty.

Urnę można zakopać w ziemi, wrzucić do morza, jeziora lub spławić rzeką. Taki pochówek nie wyrządzi szkody roślinom ani zwierzętom, gdyż ludzie prochy są dla nich nietoksyczne.  Koszt urny to 895 USD (ok. 3300 PLN).

Co myślisz o tych alternatywnych trumnach?