Jak przygotować trawnik na zimę? Te triki sprawią, że wiosną pięknie odrośnie

Jesienna pogoda jest dla nas w tym roku bardzo łaskawa. Kto jeszcze nie zdążył zadbać o swój trawnik przed domem, teraz ma szansę wykonać zaległe prace. Są one niezbędne, aby murawa w dobrej kondycji przetrwała do wiosny. Zanim zabierzesz się do pracy, przeczytaj najpierw nasze porady o tym, jak przygotować trawnik na zimę.

Choć kolorowe jesienne liście wyglądają tak pięknie, to nie służą naszej murawie. Należy je regularnie grabić i zbierać, chociażby po to, aby nie "zabierały" słońca ciągle jeszcze rosnącej trawie. Jeżeli je zostawimy na trawie, będą gnić i pleśnieć, powodując brzydkie przebarwienia na trawniku. A jeśli zimą przykryje je śnieg, to mogą spowodować pleśń śniegową - groźną chorobę trawnika.

Może to wielu dziwić, ale trawnik nawozi się również na zimę. Specjalny nawóz jesienny nie zawiera azotu, bądź ma go bardzo niewiele. Azot odpowiada za wzrost roślin, co zimą dla trawy nie jest niezbędne. Nawóz jesienny za to posiada duże ilości potasu i fosforu. Pierwiastki te odpowiedzialne są za lepsze krzewienie i poprawiają odporność na niskie temperatury. Wpływają też na transport substancji odżywczych z liści do węzła krzewienia, czyli miejsca, z którego wiosną wyrosną młode korzenie i pędy.

Jeżeli trawnik wysiewany był jesienią, to pamiętaj, że nie wymaga on nawożenia przez pierwsze 3-4 miesiące!

Koszenie trawnika należy przeprowadzać regularnie aż do przymrozków. Na zimę źdźbła należy przyciąć na wysokość nie większą niż 2-3 cm. Zostawienie na zimę zbyt wysokiej trawy powoduje, że liście zostają przygniecione do ziemi śniegiem. Pod jego warstwą powstają warunki beztlenowe, co może być przyczyną rozwoju pleśni śniegowej. Zapobiec temu pomoże wykonanie wertykulacji.

Bardzo ważnymi czynnościami dla odpowiedniego przygotowania trawnika na zimę są aeracja i wertykulacja.

Zabiegi te są konieczne, jeśli nie przeprowadziłeś ich wiosną lub gdy na trawniku zalega gruba warstwa zbitego filcu.

Wertykulacja polega na wygrabieniu martwych źdźbeł i pionowym nacinaniu darni na głębokości od 3 do 6 cm. Usuniesz w ten sposób szkodliwego dla rozwoju trawy tzw. filcu i chorych źdźbeł, które utrudniają dostęp wody i powietrza do korzeni. Wystarczą do tego zwykłe grabie, ale lepszy będzie specjalny wertykulator przypominający grabie z ostrzami.

Aeracja to napowietrzanie gleby poprzez dziurawienie jej specjalnymi aeratorami. Zabieg ten pobudza rośnięcie trawy, napowietrza ziemię, ułatwia dostęp wody czy nawozów oraz przeciwdziała zbieraniu się resztek martwej materii. Aerację przeprowadź po wertykulacji.

Jeżeli trawnik był zakładany z siewu wiosną, to przez lato trawa zdążyła się dobrze ukorzenić i rozkrzewić. Także darń z rolki położona na początku sezonu ukorzeni się do jesieni w nowym miejscu. Jesienią nie będzie między nimi różnicy, więc postępuje się z nimi tak samo jak z wieloletnim trawnikiem.

W przypadku trawników zakładanych, czy wysiewanych jesienią, jedyna różnica w pielęgnacji przed zimą polega na pominięciu nawożenia.

Pamiętaj, aby zimą nie zgarniać na trawnik śniegu z przyległych ścieżek. Lepiej też nie chodzić po trawniku. Każde przygniecenie śniegu powoduje, że przy powierzchni trawy pojawia się warstwa lodu. W ten sposób powstają warunki beztlenowe, które sprzyjają rozwojowi chorób i gniciu traw.