To, co mężczyzna razem ze swoją dziewczyną zrobili z tym obskurnym kamperem jest genialne!
Moja babcia zawsze powtarzała, że wszystko jest możliwe. Musimy tylko wytrwale dążyć do celu. Podobnie muszą myśleć bohaterzy tego wpisu, którzy postanowili przeprowadzić niesamowitą metamorfozę starego kampera Serro Scotty Sportsman z 1965 roku.


I choć wcale nie było łatwo, co więcej musieli praktycznie zacząć od zera, w końcu osiągnęli swój cel. A efekty? No cóż przekonaj się sam i obejrzyj poniższą galerię!
Już za moment nie będziesz w stanie uwierzyć jak ten niepozorny kamper zmieni się nie do poznania.
W środku panował wielki bałagan.
Zły stan kampera nie powstrzymał jednak bohaterów przed realizacją swoich planów. Cały proces metamorfozy rozpoczął się od usunięcia okładziny aluminiowej.


Następnie para pozbyła się farby.
Jak się okazało, pod spodem było wiele uszkodzeń wyrządzonych przez wodę…
Konieczna była wymiana zniszczonych elementów.
W końcu z zakupionego kampera pozostało naprawdę niewiele…


Po usunięciu podłogi, rozpoczęły się prace nad budową ramy.
Po czym przyszedł czas na zamontowanie nowej podłogi…
… ścian i potrzebnych sprzętów.
I w końcu rozpoczęła się budowa wnętrza kampera…


Niektóre z elementów musiały być budowane poza pojazdem.
Wyjmowane szuflady? Czemu nie! Ładne i funkcjonalne rozwiązanie!
Instalacja przedniej ściany zakończona!
Podobnie jak instalacja poszczególnych mebli i urządzeń.


Z czasem wnętrze zaczęło nabierać barw. Jak tu kolorowo!
Zadbano również o odpowiednią izolację.
Na tym etapie pojawiły się również aluminiowe ściany.
Gotowy na malowanie!


I efekt po! Wygląda genialnie, ale to nie koniec… Musisz koniecznie zobaczyć jego wnętrze!
Blat kuchenny – jest!
Miejsce do przechowywania rzeczy – jest!
Oświetlenie LED – jest!
Nie mogło zabraknąć również wygodnej kanapy.
Jest także i toaleta.
I urocza kuchnia.
A Tobie jak podoba się metamorfoza kampera?

