Nowa funkcja w kasie samoobsługowej w Biedronce! Wystarczy spojrzeć w dół
Korzystanie z kas samoobsługowych stało się bardzo popularne i coraz więcej sklepów je montuje. Ich obsługa wydaje się być banalnie prosta, ale nie mówi się głośno o tym, że mają wbudowane przydatne ukryte funkcje!
To ogromna oszczędność czasu!
Dzięki kasom, które możemy sami obsługiwać, ograniczyliśmy stanie w kolejkach i przepychanie się z innymi klientami. Oszczędzamy naprawdę wiele czasu – zwłaszcza, gdy robimy zakupy w godzinach szczytu, a jedyne, co wzięliśmy do koszyka, to drożdżówka i sok. Mało kto, mając pełen wózek produktów, chciał przepuszczać kogokolwiek w kolejce do kasy. To sprawiało, że staliśmy w nich czasem nawet po kilkadziesiąt minut! Teraz, jeśli chcemy coś szybko skasować, maszerujemy prosto do kas samoobsługowych. A tam czeka na nas parę ciekawych ukrytych funkcji…
Ukryta funkcja w kasie samoobsługowej
Co ciekawe, nie jest ona dostępna w supermarketach typu Kaufland czy Lidl. Ma ją tylko kasa samoobsługowa w Biedronce. Dlaczego?
Przyczyna tkwi w tym, że w obydwu tych sklepach kasy samoobsługowe są ograniczone przez bramki. Ich otwarcie możliwe jest tylko po zeskanowaniu paragonu – nie wyjdzie więc przez nie nikt, kto nie zrobił choć jednego zakupu. W sieci sklepów Biedronka nie ma takich ograniczeń, co wpływa na to, że klienci nie zawsze pamiętają o tym, żeby wziąć ze sobą paragon. Jeśli nie jest im potrzebny do otwarcia zabezpieczenia – zostawiają go w kasie lub po prostu rzucają na podłogę (co jest całkowicie karygodne).
Projektanci tych kas znaleźli więc na to rozwiązanie. Jeśli nie potrzebujesz paragonu, po prostu wrzuć go do otworu, który znajduje się zaraz pod miejscem, w którym skanowałeś zakupy!
Nie przyczyniaj się do tego, aby paragony plątały się jako śmieci pod nogami klientów!
