PoradyOdpinasz smycz, kiedy wychodzisz z psem na spacer? Uważaj, możesz za to słono zapłacić

Odpinasz smycz, kiedy wychodzisz z psem na spacer? Uważaj, możesz za to słono zapłacić

mandat za spuszczenie psa ze smyczy, fot. Freepik
mandat za spuszczenie psa ze smyczy, fot. Freepik
Manuel
24.05.2023 19:47

Większość ludzi, którzy posiadają psy, nie do końca orientuje się, kiedy i w jakich warunkach może swoich milusińskich wyprowadzać na spacer bez smyczy i jaki jest mandat za spuszczenie z niej psa. Jak to wygląda od strony prawnej i na jak wysoką sumę możemy się narazić?

Spacer z pieskiem powinien być przyjemnością, a często niestety jest stresujący. Z jednej strony chciałbyś mu dać jak najwięcej swobody i wolności, by mógł się wyszaleć. Z drugiej przypuszczalnie nie wiesz, na ile tak właściwie możesz sobie pozwolić, aby nie narazić się na karę od straży miejskiej lub policji. Rozjaśnimy twoje wątpliwości.

Kiedy można dostać mandat za spuszczenie psa ze smyczy?

Podstawowym przepisem regulującym prowadzenie psów na smyczy/możliwość puszczania ich wolno jest art. 10a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt. Głosi on, że:

Zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna.

Żeby zrozumieć, co to właściwie znaczy, trzeba ten przepis trochę szczegółowiej omówić. Kluczowym tutaj fragmentem jest stwierdzenie o puszczaniu psa "bez możliwości kontroli". To niejednoznaczny zapis, który celowo jest nieprecyzyjny. Generalnie mówi on o przyzwoleniu na to, by dany pies chodził bez smyczy, jeśli w pobliżu jest właściciel, dopóki jego czworonóg niczego szkodliwego nie narobi. Zaatakowanie kogoś lub czegoś (albo narobienie jakiejś szkody) czarno na białym świadczy o braku kontroli nad zwierzęciem. Przepisy podchodzą tutaj więc bardzo liberalnie i dają dużą swobodę, o ile ktoś jej nie nadużyje.

mandat za spuszczenie psa ze smyczy, fot. freepik
mandat za spuszczenie psa ze smyczy, fot. freepik

Z drugiej strony dowolny policjant lub przedstawiciel straży miejskiej może z jakiegoś mniej poważnego powodu niż uszkodzenie czegoś stwierdzić, że nie zachowaliśmy należytej kontroli nad zwierzęciem. To całkowicie wystarczy jako podstawa do wystawienia mandatu. Zwykle opiewa on na sumę do maksymalnej wysokości 500 zł i często jest bliższy tej granicy, jeśli mamy psa, którego polskie prawo zalicza do tzw. ras agresywnych (podajemy je wszystkie nieco niżej).

Jest jeszcze prawo lokalne!

Niestety zacytowany przepis nie jest jedynym, do którego musisz się stosować. Każda gmina w Polsce (i te wiejskie i te miejskie) ma jeszcze własne lokalne przepisy, które określają, gdzie możesz spacerować z psem na smyczy, a gdzie bez niej. To właśnie te zapisy najczęściej są twardą podstawą dla policjantów i strażników miejskich wystawiających mandaty. Warto sobie owo prawo lokalne sprawdzić. Jeśli nie chcesz tego robić, to wiedz, że w większości polskich miast i wsi można spacerować z psem puszczonym wolno bez smyczy tylko w miejscach, które są określane jako rzadko uczęszczane przez mieszkańców albo w miejscach o małym natężeniu ruchu pieszych. Bardzo rzadko zdarza się, że przepisy dopuszczają to w najbardziej ruchliwych częściach miasta.

mandat za spuszczenie psa ze smyczy, fot. freepik
mandat za spuszczenie psa ze smyczy, fot. freepik

Które rasy psów są przez polskie prawo uznawane za agresywne?

Oto rasy, które zdaniem polskiego prawa stwarzają zwykle większe niebezpieczeństwo niż pozostałe:

  • amerykański pit bull terrier;
  • dog z Majorki (Perro de Presa Mallorquin);
  • buldog amerykański;
  • dog argentyński;
  • pies kanaryjski (Perro de Presa Canario);
  • tosa inu;
  • rottweiler;
  • akbash dog;
  • anatolian karabash;
  • moskiewski stróżujący;
  • owczarek kaukaski.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także