14 polskich słów, których lepiej nie używać za granicą. Możesz nimi kogoś obrazić!
Wkrótce dziś niektóre województwa zaczynają ferie zimowe, a to może oznaczać że część z Was wybiera się na urlop za granicę. Urlop poza granicami państwa brzmi całkiem nieźle, pewnie masz już przygotowane ubrania i mapę miasta, a może nawet jakieś przewodniki, jednak musisz wiedzieć, że nie w każdej książce dowiesz się jakich słów lepiej nie używać za granicą.


Pewne polskie słowa mogą oznaczać coś zupełnie innego w Czechach czy we Włoszech
Niewinne słówka czy zwroty mogą okazać się bardzo obraźliwe w obcym języku, oto na jakie słowa lepiej uważać.
Hiszpania

freepik.com


Hostia, czyli opłatek symbolizujący ciało Chrystusa, w języku hiszpańskim oznacza nic innego jak przekleństwo, dlatego jeśli chcesz pokazać Hiszpanom jak bardzo jesteś niezadowolony słowo Hostia może im to zasugerować. Oznacza to mniej więcej zwrot „cholera jasna” lub nawet mocniejsze wyrażenia.
Finlandia

freepik.com
Jeśli będziesz w tym kraju lepiej uważaj na niewinne słowo „molo„. Nawet jeśli po jakimś spacerujesz, to musisz wiedzieć, że w języku finlandzkim to bardzo wulgarne określenie męskiego prącia.


Słowacja

Palisz papierosy? Będąc na Słowacji lepiej unikaj określenia „fajka„. U naszych sąsiadów nie oznacza to wyrobów tytoniowych, a stosunek oralny.
Izrael



freepik.com
Nie ma niczego przyjemniejszego niż śpiew ptaków o poranku, jednak jeśli najdzie Cię ochota na nazewnictwo ptactwa lepiej nie używaj w Izraelu słowa „kos„. W języku hebrajskim to określenie na żeńskie narządy płciowe.
Włochy

freepik.com


Wybierając się na urlop do Włoch musisz wiedzieć jakich słów lepiej nie wypowiadać na głos. Niewinnie brzące słowo „lupa” określa we Włoszech kobietę lekkich obyczajów, z kolei „foka” może zostać odebrane jako tamtejsze „foca” czyli brzydki zwrot często kierowany pod adresem kobiet.

freepik.com
Dodatkowo nazwa grzyba jakim jest „kania” u naszych włoskich przyjaciół może zostać pomylona z „cagna” czyli także określeniem kierowanym do kobiety rozwiązłej.
Zaś słowo określające owoc czyli „figa” we Włoszech oznacza bardzo wulgarny zwrot.


Anglia

freepik.com
Jeśli lubisz upinać włosy w „kok” to uważaj gdy rozmawiasz ze swoim anglojęzycznym znajomym. Może się zdziwić ponieważ, wymawia się to tak samo jak angielskie słowo „cock” co oznacza wulgarne określenie męskiego przyrodzenia.
Węgry

freepik.com
Na pewno pamiętasz słynnego czworonoga z serialu „Czterej pancerni i pies”. Okazuje się, że jego sławne imię Szarik, na Węgrzech brzmi podobnie do słowa określającego defekację.
Czechy

freepik.com
Język czeski często bawi Polaków i na odwrót. Jednak kilka polskich. niepozornych słów może oznaczać coś bardzo brzydkiego w Czechach. Warto uważać na „szukać”, ładować” czy „merdać”, które są określeniem przekleństwa na p… Lepiej więc nie „szukać” policji lub żony znajomego. Słowo „panna” oznacza dziewicę, zaś „Zachód” – ubikację. Chcesz powiedzieć, że coś ładnie pachnie? Lepiej uważaj – po czesku oznacza to smród.
Islandia

freepik.com
Słowo „miga” w języku islandzkim oznacza oddawanie moczu, lecz to słowo określa tę czynność w sposób wyjątkowo wulgarny.

