21 grzechów popełnianych przez producentów damskiej odzieży, które każdą kobietę zniechęcą do zakupów

Damska moda to temat rzeka. Mnóstwo ubrań oferowanych przez producentów jest zwyczajnie niefunkcjonalna. Kobiety z większym biustem mają problem ze znalezieniem odpowiedniej koszuli, a wysokie panie muszą się bardzo napocić, aby kupić nie za krótkie spodnie.

Zaskakującą rzeczą są ceny jeansów i szortów. Dlaczego kosztują tyle samo, skoro do produkcji spodenek zużywa się mniej materiału? Podobnie sprawa ma się z crop topami. Ledwo zakrywają pępek, a trzeba za nie zapłacić więcej niż za zwykłe bluzki sięgające do bioder.

Brak kieszeni lub bardzo płytkie kieszenie, do których nic się nie mieści. Natomiast męskie spodnie zawsze mają głębokie kieszenie. Dlaczego tak się dzieje?

Moda na crop topy. Nie każda kobieta ma ochotę eksponować swój brzuch. Wiele pań czuje się bezpieczniej kiedy bluzki więcej zakrywają niż odkrywają.

Koszule wykonane z cienkich materiałów, które prześwitują. Równie niekomfortowe są koszule, które rozchodzą się na biuście, a w talii są za szerokie. Podobnie rzecz ma się z letnimi sukienkami. Nikt nie chce pokazywać światu swoich majtek. Czy tak trudno jest doszyć podszewkę?

Czarne ubranie mają różne odcienie. Czerń jest sobie nierówna i nie wygląda to dobrze.

Swetry, które rozciągają się po pierwszym praniu.

Jedynie męska odzież robocza jest wygodna i praktyczna. Jej damski odpowiednik krępuje ruchy oraz skupia się na wzorach i kolorach, a nie na funkcjonalności.

Niefunkcjonalne i brzydkie detale na ubiorze: tandetne falbanki, dziwne napisy, za dużo cekinów, za duże wycięcia i zbyt długie paski przy torebkach.

Źle wszywane i za duże metki, których nie da się w całości wyciąć i ich resztki podrażniają skórę.

Wypchane do granic możliwości biustonosze z mnóstwem koronek i zdobień. Staniki mają być komfortowe w noszeniu, a nie cieszyć oko mężczyzn.

Legginsy, które zsuwają się z bioder i sportowe biustonosze, które zwijają się i rolują pod piersiami.

Wszystkie koszule mają taką samą długość rękawów i nie są dostosowane do wzrostu kobiet. Podobnie sprawa ma się w wieloma spodniami. Kobiety niskie oraz wysokie mają problem z kupnem jeansów o właściwej długości.

Duże dysproporcje pomiędzy jednym rozmiarem w kilku sklepach. Czasami dobra jest sukienka w rozmiarze S, a innym razem nie dajesz rady wbić się w spódnicę w rozmiarze L.

Odzież sportowa jest zazwyczaj bardzo kolorowa i wzorzysta. Ciężko znaleźć coś w stonowanych barwach. A nie każda kobieta chce wyglądać na siłowni jak babeczka z kremem.

Wręcz gigantyczne logo znanych firm nadrukowane na ubraniach. Nie każdy chce być chodzącą reklamą.

Ubrania w rozmiarach plus size, które mają za dużo zdobień i kobieta wygląda w nich jak w przebraniu lub przypomina lalkę Barbie.

Na stronach internetowych zwykle producenci nie podają jaką długość mają sukienki i nie informują o wzroście modelek. Po zakupie okazuje się, że sukienka nie zakrywa nawet krocza.

Sukienki z mocno wyciętymi plecami, pod które nie ma możliwości włożenia biustonosza. Nie oszukujmy się, większość kobiet bez stanika nie czuje się pewnie.

Jeansy, które idealnie przylegają do ud i łydek, ale są niedopasowane w biodrach i talii.

Słabej jakości materiały, które dość szybko się mechacą i  niszczą. Na rynku jest wciąż za dużo ubrań z poliestru. A ta tkanina przecież w ogóle nie oddycha.

Na modelkach wszystkie ciuchy prezentują się perfekcyjnie. A kiedy kupujesz już jakąś piękną rzecz, okazuje się, że będzie dobrze wyglądała tylko na szczupłej dziewczynie. Nie każda kobieta ma idealną figurę. Producenci odzieży o tym zapominają.

Co Ciebie najbardziej drażni w ubraniach, które oferują producenci w sklepach?