Przez te błędy pomidory będą wiecznie zielone. Sprawdź, co zrobić, żeby szybko dojrzały

Każdy, kto hoduje w swoim ogródku pomidory, marzy o tym, że będą dorodne i czerwone. Niestety zdarza się, że choć krzaki wypuściły owoce, pozostają one zielone i nie zanosi się na to, by miały zmienić kolor. Podpowiadamy, dlaczego pomidory czasem nie dojrzewają i jak możesz im pomóc.

Uprawa pomidorów wymaga sporo pracy. Już na etapie sadzenia ich w ziemi musisz pamiętać o nawozie wzmacniającym korzenie. Później należy właściwie o nie dbać, regularnie podlewać i wykonywać zabiegi pielęgnacyjne. Mimo tego czasem pomidory wypuszczają owoce, które nie dojrzewają. Dlaczego? Powodów może być kilka, a sporo z nich można wyeliminować już na etapie rozpoczynania hodowli.

Niedojrzałe pomidory są zielone, ponieważ zawierają chlorofil. Co prawda są jadalne, ale zawierają szkodliwą dla ludzi tomatynę, więc lepiej zbyt często się nimi nie zajadać. Dojrzewające pomidory produkują etylen - hormon, który pomaga owocom dojrzewać. Wewnątrz pomidorów wytwarzany jest natomiast lipoken, który powoduje zmianę koloru na czerwony. To dzięki niemu pomidory są również takie zdrowe.

Czasami pomidory nie dojrzewają, a gałęzie krzaczków są pełne zielonych owoców i nie ma to żadnego związku z błędem w hodowli. Jeśli wszystko zrobiłeś, jak trzeba, prawdopodobnie winne są nieodpowiednie warunki atmosferyczne. Aby pomidory zaczęły dojrzewać, temperatura musi wynosić od 18 do 27 stopni Celsjusza w dzień i od 17 do 21 stopni w nocy. Dojrzewanie pomidorów może zahamować zarówno zbyt wysoka, jak i zbyt niska temperatura. W takim przypadku pozostaje tylko czekać na zmianę pogody. Niestety niekorzystne warunki atmosferyczne mogą opóźnić zbiory nawet o kilka tygodni.

Decyzje, które podejmujesz na samym początku, mogą mieć ogromny wpływ na to, czy pomidory będą prawidłowo dojrzewać. Kluczowy jest m.in. wybór odpowiedniego miejsca pod uprawę. Pomidory potrzebują stanowiska, które zapewni im dostęp do światła słonecznego przez przynajmniej 7 godzin dziennie. Problemem może być również zbyt bliskie posadzenie krzaczków. Odstęp między nimi powinien wynosić przynajmniej 50 cm, a w przypadku odmian karłowatych - 40 cm. Nie bez znaczenia jest wybór odpowiedniej odmiany pomidorów. Jeśli postawisz na jakiś bardzo wymyślny gatunek, może on nie być przystosowany do warunków panujących w naszym kraju. To może być przyczyną słabego rozwoju rośliny, a także braku dojrzałych owoców.

Pomidory lubią wilgoć, dlatego nie należy żałować im wody. Pamiętaj, żeby podlewać je bezpośrednio do gruntu, omijając liście. Najlepiej podlewać rośliny wczesnym rankiem lub pod wieczór. Uważaj, żeby nie przesadzić. Jeśli przelejesz pomidory, na ziemi pojawi się pleśń. Zahamowanie dojrzewania pomidorów może mieć również inną przyczynę - zgniliznę końcówek kwiatów. Łatwo ją zdiagnozować, ponieważ na owocach pojawiają się charakterystyczne czarne plamy. Choroba może wynikać z niewystarczającej zawartości wapnia w glebie. Aby go uzupełnić, wystarczy dodać go do nawozu do pomidorów.

Jeśli mimo wszystkich kroków, które miały pomóc pomidorom dojrzeć, owoce nadal są zielone, niewiele możesz zrobić. Spróbuj zerwać je i położyć obok banana, czerwonego jabłka lub dojrzałych pomidorów. Ich sąsiedztwo może sprawić, że pomidor dojrzeje już po zerwaniu z krzaka.