Kupując mandarynki zwróć uwagę na kilka szczegółów. Dzięki nim zawsze wybierzesz najlepszy owoc

Grudniowa pora to czas Mikołajek, mrozów oraz świątecznej zawieruchy. Nic dziwnego, że mimo (często nieprzyjemnej) aury, mnóstwo ludzi uwielbia ten miesiąc!

Ze świętami Bożego Narodzenia od razu kojarzy mi się zapach cytrusów, zwłaszcza pomarańczy nabijanych goździkami oraz słodziutkich mandarynek, które powinny znaleźć się w każdym polskim domu. Ale jak wybrać te najlepsze?

To pierwsza rzecz na którą należy zwrócić uwagę. Jeśli mandarynka ma intensywny kolor to znak, że jest ona dojrzała i smaczna. Cytrusy o zielonym lub żółtawym odcieniu będą jeszcze niedojrzałe i niesmaczne.

Kolor to nie wszystko. Przy wyborze cytrusów zdecyduj się na takie, które nie mają uszkodzonej skórki. Taki owoc szybciej się psuje i traci wartości odżywcze.

Wybierając mandarynki sprawdź ich ciężar. Wystarczy, że porównasz je w dłoni, jeśli cytrus waży więcej, nie wahaj się go kupić. Im owoc jest cięższy, tym lepiej dla Ciebie! Może to oznaczać, że mandarynka jest bardziej dojrzała, soczystsza i słodsza. Te które są lekkie, mogą nie zawierać dużej ilości soków oraz miąższu i będą suche.

Kiedy już kupisz owoce idealne, warto wiedzieć jak je przechowywać. Nie powinny one stać dłużej niż tydzień. Najlepiej trzymać mandarynki w lodówce, ponieważ w ciepłych temperaturach zaczynają pleśnieć.