Tylko 11 minut tych ćwiczeń dziennie może uratować Ci życie
Codzienne ćwiczenia nie muszą wiązać się z morderczymi treningami na siłowni czy bieganiem po parku. Wystarczy zaledwie 11 minut aktywności fizycznej, by osiągnąć wspaniałe rezultaty.
Są osoby, które uwielbiają aktywność fizyczną, chętnie spacerują, a także korzystają z siłowni. Inni natomiast zdecydowanie wolą leniuchować i najczęściej korzystają z samochodu czy komunikacji publicznej. Taki sposób na życie zwykle jest piętnowany. Okazuje się jednak, że i dla leniuchów jest nadzieja. Aby zachować zdrowie i dobrą kondycję fizyczną, wcale nie trzeba dużo ćwiczyć.
Ile trzeba ćwiczyć dla zachowania zdrowia?
Naukowcy w Centrum Badań Biomedycznych w Pennington przeprowadzili bardzo ciekawy eksperyment. Wzięły w nim udział 464 kobiety, które musiały wyrobić określoną normę dotyczącą chodzenia - 72 minuty tygodniowo. Każda z nich miała nadwagę, nie uprawiała wcześniej żadnego sportu, a także prowadziła mało aktywny tryb życia.
W trakcie trwającego 6 miesięcy badania panie każdego dnia spacerowały przez ok. 11 minut. Co pokazały wyniki? Naukowcy zauważyli, że ogólny stan organizmu każdej kobiety uległ poprawie, a także wzmocniły się ich serca.
Jakie korzyści płyną z krótkich ćwiczeń wykonywanych codziennie?
Eksperyment dowiódł, że jeśli aktywność fizyczna będzie krótka, ale systematyczna, jej wpływ na organizm będzie nieoceniony.
Ruch zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia (o 17%), nowotworowych (o 7%), a także podkręca metabolizm.
Co więcej, regularne ćwiczenie wzmacnia układ odpornościowy, oddala ryzyko przedwczesnej śmierci czy udaru mózgu, a także minimalizuje prawdopodobieństwo wystąpienia kontuzji czy przemęczenia mięśni.
Mamy tu na myśli aktywność umiarkowaną. Doskonale sprawdzi się spacer, taniec, jazda na rowerze czy wędrówki po lesie. Na początku postaraj się zmienić swoje nawyki i wprowadź odrobinę sportu do swojego życia.
Możesz zacząć od:
- wchodzenia po schodach zamiast korzystania z windy,
- dojeżdżania do pracy na rowerze,
- parkowania trochę dalej od miejsca docelowego,
- częstszej i bardziej zaangażowanej zabawy z dziećmi bądź wnukami.
Jeżeli wprowadzisz takie zmiany do swojej codziennej rutyny, to na pewno bardzo szybko zobaczysz pozytywne rezultaty.
A czy wiesz, że przy okazji spacerów czy truchtu możesz zrobić też coś dla planety? Weź ze sobą worek i zbieraj rozrzucone śmieci. W ten sposób zafundujesz sobie trochę dodatkowego wysiłku fizycznego, który na pewno nie zaszkodzi.
