Akceptuje swoje transpłciowe dziecko i szyje dla niego kostiumy kąpielowe

Pewien kanadyjski tata zrezygnował z pracy i zaczął szyć stroje kąpielowe dla swojego transpłciowego dziecka i innych podobnych osób. Zrobił to, bo jego transpłciowe dziecko jest dla niego najważniejsze. To niesamowita historia.

Ruby, w chwili przyjścia na świat, przypisano płeć męską. Jednak w wieku 3 lat zaczęła zakładać buty na wysokich obcasach, tańczyć do teledysków Beyoncé oraz poczuła się małą księżniczką.

W wieku 11 lat zapytała rodziców, czy mogłaby nosić bikini tak, jak inne dziewczynki. Wówczas zrozumieli, że wychowują transpłciowe dziecko, które jeszcze do końca nie wie, czy czuje się kobietą czy mężczyzną.

Pierwsze bikini Ruby nie było doskonałe. Majtki dla transpłciowych dziewcząt, obecne na rynku, miały wbudowaną sporą wkładkę, która nie prezentowała się naturalnie.

Dlatego tata Ruby - Jamie Alexander - wziął sprawy w swoje ręce. Zaczął projektować stroje kąpielowe, w których Ruby mogłaby się poczuć komfortowo oraz bezpiecznie na plaży i podczas uprawiania gimnastyki.

Zrezygnował z pracy w firmie programistycznej i założył markę RUBIES. Jej misją jest tworzenie strojów kąpielowych dla transpłciowych dziewcząt oraz osób niebinarnych (nieidentyfikujących się z żadną płcią) w wieku do 14 lat. Motto firmy brzmi: Każda dziewczyna zasługuje na błyszczenie.

Cały projekt rozpoczął się od uszycia wygodnych fig z dodatkiem elastanu, które doskonale dopasowują się do ciała. Początkowo rozsyłano je za darmo do transpłciowych dziewcząt.

W zamian za przetestowanie oczekiwano rzetelnych recenzji i opinii. Figi zostały bardzo dobrze przyjęte i zyskały dużą popularność. Do każdego zamówienia Ruby dołącza własnoręcznie napisane podziękowania.

Obecnie marka RUBIES szyje topy z nakładkami na piersi (w różnych rozmiarach), figi z wysokim stanem (dla osób, które chcą zakryć okolice tali), a także jednoczęściowy strój kąpielowy. Jamie Alexander ma w planach poszerzenie asortymentu swojego sklepu.

Pakowanie zamówień.