Biorę z talerza, zalewam i czekam. Moje rośliny ubóstwiają ten domowy preparat!

Roślina ta ma w sobie dużo azotu, który jest niezbędny do wzrostu roślin oraz odstrasza ślimaki i drutowce. Warto dodać, że odczyn przygotowanego z niej preparatu jest neutralny, przez co nada się do zasilania całego ogrodu. Roszponka warzywna to prawdziwe remedium, za które twoje rośliny ci podziękują.

Preparat przygotowuje się z resztek roszponki, czyli uszkodzonych liści lub łodyg. Zazwyczaj rozrasta się ona jak chwast, czyli samodzielnie, przez co warto ją pożytecznie wykorzystać. W efekcie ograniczymy jej rozprzestrzenianie. Proces fermentacji trwa do około 4 tygodni, a wszystko, co będzie potrzebne, to świeże odpadki roszponki, czyli korzenie, liście oraz kwiaty, które wypełnią 1/3 wiadra lub pojemnika. Drugim składnikiem jest woda, a najlepiej deszczówka. Należy zalać nią roszponkę prawie do samej krawędzi wiadra. Teraz wystarczy odstawić mieszankę w ustronne miejsce ogrodu, ponieważ jej zapach może być drażniący. Na początku na powierzchni wody zaczną pojawiać się bąbelki, dlatego co kilka dni warto gnojówkę przemieszać. Mieszanka będzie gotowa, kiedy piania na wierzchu zniknie, a zacznie wydzielać się zapach kiszonki. Kolor gnojówki powinien być brunatny, on również wskazuje na to, że mieszanka jest gotowa do użycia.

Przed nawożeniem należy rozcieńczyć gnojówkę z wodą w proporcji 1:10. Można wtedy podlewać nią warzywa, krzewy, drzewa owocowe, jak również kwiaty. Taką samą mieszanką trzeba podlewać rośliny, aby odstraszyć ślimaki i drutowce. Ważne jest to, aby strumień gnojówki nie moczył liści, owoców oraz łodyg, ponieważ dodatkowa wilgoć przyciągnie szkodniki. Pozostałe na dnie pojemnika resztki warto wyrzucić do kompostu, ponieważ szybko się w nim rozłożą. W ten sposób wzbogaci się on o próchnicę, która wymieszana z glebą pozytywnie wpłynie na rośliny.