Przez 5 lat cała rodzina zbierała kapsle od piwa. Potem ozdobili nimi kuchnię!
To, że meble z serii 'zrób to sam' są wyjątkowe, tego nie trzeba podkreślać, ponieważ każdy to wie. Problem pojawia się w momencie, gdy mamy zabrać się do działania, ponieważ o ile tego typu rzeczy wyglądają fajnie na koniec, to proces twórczy potrafi być naprawdę czasochłonny. Dziś zaprezentujemy barek wykonany z kapsli, który sprawdzi się nie tylko w barze, ale i w typowo męskim mieszkaniu. Szczerze zazdrościmy pomysłu i zapału do tworzenia. Efekt końcowy wygląda kapitalnie, prawda?
Malowanie
Postawił na czarny kolor. Teoretycznie można było całość już tak zostawić, ale mężczyzna miał inny pomysł.
Zbieranie materiałów
W tych torebkach, ku zaskoczeniu wszystkich, są kapsle! Chris poprosił znajomych kilka lat wcześniej, aby zbierali kapsle. Jeszcze wtedy nie wiedzieli do czego będą mu potrzebne.
Organizacja
Zaangażował do pracy dzieci, aby pomogły posegregować kapsle kolorami.
Sortowanie
Mężczyzna nie ukrywa, że to była jedna z najcięższych chwil w czasie powstawania blatu.
Teraz dopiero zaczyna się prawdziwa zabawa!
Chris i jego załoga zaczęli układać kapsle na blacie. Na początku chciał stworzyć z nich obraz, ale to nie było takie proste, jak zakładał, dlatego zdecydował się na prostszy efekt gradientu.
Coraz bliżej końca
Wcześniejsza segregacja kolorami znacznie ułatwiła im pracę.
Niespodzianki
Niektóre kapsle miały wyjątkowe napisy od wewnętrznej strony, dlatego mężczyzna nie miał zamiaru tego zignorować.
Lepka sprawa
Oczywiście kapsle nie mogły tylko tak po prostu leżeć. Trzeba była zalać je żywicą epoksydową.
Wylewanie
Potrzebne było aż 5 warstw, aby dokładnie pokryć kapsle.
Opalarka
W niektórych miejscach niestety powstały pęcherzyki powietrza, dlatego trzeba było się ich pozbyć. Ciepło opalarki świetnie sobie z tym radzi.
Efekt końcowy prezentuje się zniewalająco
Widać cały blat z kapsli. Unikalny projekt, którego nie spotka się nigdzie indziej!
Jak z najlepszego pubu
Mężczyzna jest niezwykle dumny z tego projektu. Spędził przy nim wiele godzin, które jeszcze bardziej zbliżyły do siebie rodzinę.
