Dziwne ciekawostki z 13 różnych krajów, które zaskakują turystów

Turkmenistan często nazywany jest Koreą Północną Azji Środkowej.

Około 70% jego powierzchni to pustynia.

Krater Darvaza, znany jako Wrota Piekieł pali się od 50 lat. Podpalony celowo przez geologów, którzy przypuszczali, że znajdujący się w nim gaz ziemny wypali się w ciągu paru godzin.

Przyjeżdżający do Egiptu turyści często są zszokowani zwyczajem dawania napiwków. Tzw. bakszysz jest dla większości Europejczyków szokujący, bo dosłownie za wszystko obsługujący nas Egipcjanie wołają napiwki. Chętnie pomogą nam we wszystkim - za bakszysz!

W Egipcie ruch uliczny w mniejszych aglomeracjach to jeden wielki chaos. Poza dużymi miastami auta często nie mają już żadnych urządzeń na desce rozdzielczej - same czarne dziury. Jedyne co działa to klakson, którym sygnalizują zbliżanie się do skrzyżowania. Jak nikt nie odtrąbi, to nawet nie zwalniają wjeżdżając na krzyżówkę.

Publiczne okazywanie uczuć w Emiratach jest zakazane. Nawet zbytnie przytulanie się jest nie na miejscu.

W metrze są osobne przedziały dla kobiet, do których mężczyźni mają zakaz wstępu.

A różowe taksówki w Emiratach są przeznaczone tylko dla pań.

Jeśli autobus jest pełny, a Ty podróżujesz z bagażami, każdy zaoferuje pomoc w przytrzymaniu go. I to nie żeby go ukraść, jak większość turystów myśli. Po prostu wzajemna pomoc podczas korzystania z transportu miejscowego jest czymś normalnym.

Na każdej imprezie, czy biesiadzie jest osoba odpowiedzialna za toasty, którym towarzyszą czasami długie przemowy.

Gra w szachy jest przedmiotem obowiązkowym w szkołach publicznych.

Narodowym owocem Armenii jest morela.

W Finlandii nawet zimą ludzie jeżdżą na rowerach do pracy pomimo śniegu i lodu. Nie przerażają ich nawet upadki. Po prostu rowerem i tak szybciej dojadą do pracy, niż idąc pieszo.

Jest tam więcej saun niż samochodów. Nawet fiński parlament ma swoją saunę.

W Finlandii jest najwięcej jezior, ponad 180 tysięcy i właśnie prawie 180 tysięcy wysp.

Gęstość zaludnienia jest najniższa w Unii Europejskiej i wynosi 18 osób na kilometr kwadratowy.

Na Kostaryce nie ma adresów. I często wskazówki znajomych, którzy już byli na Kostaryce, okazują się bezużyteczne: kiedy mówią, że hotel znajduje się za drugim skrzyżowaniem w prawo za zielonym budynkiem, okazuje się, że budynek już zdążyli przemalować :)

Na Kostaryce występuje ponad 10% wszystkich gatunków motyli na świecie i 52 gatunki kolibrów, ale też 20 tysięcy pająków.

Wulkan Poas ma drugi co do wielkości krater na świecie.

Wszystkie kościoły katolickie są zwrócone na zachód.

W Meksyku psy często przemieszczają się po płaskich dachach domów, zamiast po ulicy.

Występuje tu bardzo rzadka odmiana królika wulkanicznego, który jest drugim najmniejszym królikiem na świecie.

Miasto Meksyk tonie.

A najlepsze jedzenie jest to sprzedawane na ulicy.

Gwizdanie na kelnerów w restauracji jest rzeczą normalną.

Dwa osobne krany,jeden z ciepłą, a drugi z zimną wodą przy umywalkach to pierwsza i najważniejsza rzecz, która zawsze szokuje turystów :)

Do morskiego wybrzeża nigdy nie jest dalej niż 113 kilometrów.

Londyńskie metro jest najstarszym metrem na świecie i ma 270 czynnych stacji.

Londyn jest razem z Moskwą jedynymi miastami powyżej 50-go równoleżnika z ponad 5 milionami mieszkańców.

Zamek Windsor to największy dom królewski na świecie.

Według różnych badań Brytyjczycy piją naprawdę sporo herbaty. Średnio jedna osoba wypija 3,5 filiżanki herbaty dziennie.

Malezja to światowe centrum burz. Może ich być nawet 200 w roku.

Hello Kitty to nazwa miasteczka, które jest odpowiednikiem Disneylandu.

W Malezji dania płynne na wynos dostaniesz w woreczku ze słomką!

Zwyczajowy ukłon ojigi Japończycy wykonują nawet wobec klientów sklepów, którzy nie są zainteresowani zakupami.

Czekając na autobus Japończycy zawsze ustawiają się w kolejce. I nikt się nie przepycha.

Można też zobaczyć osoby kłaniające się przed odjeżdżającym autokarem lub pociągiem. Prawdopodobnie żegnają w ten sposób osoby odjeżdżające.

W Tokio nie ma pojemników na śmieci, a na ulicach jest czysto. Wszyscy zabierają ze sobą puste opakowania i inne śmieci i wyrzucają je dopiero w domu. Pojedyncze śmietniki można spotkać jedynie przy sklepach i automatach z jedzeniem.

W Islandii jest więcej owiec niż ludzi.

W lecie przez całą dobę jest na Islandii dzień.

Przy atrakcjach turystycznych często nie ma żadnych barierek ochronnych. Jedynie przy samych krawędziach wodospadów i kraterów, czy innych niebezpiecznych miejscach, jest rozciągnięta lina kilkanaście centymetrów nad ziemią.

Powód jest banalny: tamtejsze władze nie chcą psuć uroku tych miejsc brzydkimi barierkami.

Islandczycy jedzą sporo ryb, średnio na 1 osobę przypada około 90 kg ryb.

Prawie wszystkie kobiety to blondynki z niebieskimi oczami.

W książce telefonicznej osoby wpisywane są według imion.

9 na 10 domów ogrzewanych jest energią geotermalną.

Na Islandii są też podgrzewane chodniki.

Na Islandii mają też zwyczaj zostawiania dzieci w wózkach przed sklepem czy kawiarnią, kiedy mamy idą na zakupy, czy kawę z koleżankami...

W Nikaragui przed bankami stoją osoby, które wymieniają pieniądze turystom i to legalnie!

Na jeziorze Nikaragua jest 430 wysp wulkanicznych.

A słynny wulkan Nikaragua’s Dual Volcano jest zasilany dwoma osobnymi strumieniami magmy.

Narodowym alkoholem jest rum.

W Kanadzie tak samo jak w Skandynawii, gdy jest kilka stopni powyżej zera, to już jest ciepło!

Ludzie wtedy chodzą w szortach i koszulkach.

Kraj jest ten największym producentem i konsumentem sera oraz największym producentem syropu klonowego.

Mleko jest sprzedawane w woreczkach.

W Kandzie jest najdłuższa ulica na świecie. Yonge Street w Ontario obecnie ma 56 kilometrów. Ale zanim część ulicy stała się autostradą, ulica Younge Street miała prawie 2000 km.

Porządek, czystość i recykling można zauważyć na każdym kroku.

Nie wchodzi się na czyjąś posesję bez pozwolenia. A przeklinanie i picie alkoholu w miejscach publicznych grozi grzywną.

A Ty masz jakieś swoje dziwne doświadczenia z podróży?