Czy malowanie grzejników na czarno ma sens? Podobno można sporo zaoszczędzić
Czy malowanie grzejników na czarno ma sens? Czy można w ten sposób cokolwiek zaoszczędzić? Jeśli słyszałeś o tym nietypowym tricku i zastanawiasz się, czy on działa, to za chwilę szczegółowo Ci wyjaśnimy "co i jak".
15.12.2022 10:12
Wysyp sztuczek pokazujących, jak zaoszczędzić na ogrzewaniu
Jeśli chodzi o różnego rodzaju tricki, to ostatnio wystąpił prawdziwy wysyp tych, które dotyczą nowych, sprytnych sposobów na oszczędzenie na ogrzewaniu. I nic w tym dziwnego. Rachunki za ogrzanie domu czy mieszkania tak ostatnio skoczyły w górę, że ludzie imają się najróżniejszych sposobów. Byle tylko przetrwać tę zimę i nie zobaczyć dna w portfelu przed końcem miesiąca. Niestety minusem tej sytuacji jest to, że różnej maści influencerzy zaczęli lawinowo wymyślać najbardziej dziwaczne sposoby na oszczędzenie na ogrzewaniu. O dziwo, część z tych sztuczek - choć wydaje się czasem totalnie głupia - rzeczywiście działa i się sprawdza. Tak jak na przykład ten z termostatem - Ukryta funkcja grzejnika sprawi, że zaczniesz mniej płacić za ogrzewanie.
Są jednak i również sztuczki, które "na chłopski rozum" powinny działać, a tak naprawdę mogą się jedynie przyczynić do tego, że zapłacisz jeszcze wyższe rachunki za ogrzewanie - Czy opłaca się wyłączać ogrzewanie na noc? Co wychodzi taniej? Zawsze więc warto zastanowić się czy dana sztuczka w ogóle wydaje się mieć sens. A potem zrobić porządny research na jej temat (jeśli nam się spodoba i będziemy rozważać jej zastosowanie w naszym domu).
Czy malowanie grzejników na czarno ma sens?
Pomalowane na czarno grzejniki to najnowszy hit wśród sztuczek na oszczędzanie. Pomysł ten wydaje się tak absurdalny i śmieszny, że wśród osób zafascynowanych różnymi trickami mówią o nim prawie wszyscy. Dlaczego w ogóle pomalowanie grzejników na czarno miałoby sprawić, że rachunki za ogrzewanie spadną? Dlatego, że czarne przedmioty lepiej zatrzymują ciepło. I rzeczywiście jest to prawda. Tyle, że pomimo tego pomalowanie grzejników na taki kolor nie ma (prawie) najmniejszego sensu. Dlaczego?
Na tę chwile sztuczkę z przemalowaniem grzejników zdążyło już sprawdzić u siebie w domu wielu internautów. I jak się okazuje, pomalowanie grzejników na czarno sprawiło, że trzymały one ciepło o 1% lepiej (i to w porywach, czasami różnica była jeszcze mniejsza). Malując swoje grzejniki na ten kolor prawdopodobnie wydasz więc więcej na farbę, niż zaoszczędzisz na ogrzewaniu. Lepiej więc sobie darować ten pomysł.