Czy myć i czyścić jajka wiejskie od kur z wolnego wybiegu? Znamy odpowiedź!

Można śmiało powiedzieć, że jajka od wiejskich kur powstają w wyjątkowych warunkach, jak na nasze czasy. I tę wyjątkowość czuć w ich smaku. Zauważy to każdy, kto choć raz jadł typowe jajko ze sklepu w jakiejkolwiek postaci, a potem miał okazję dla porównania spożywać jajko od kury biegającej sobie swobodnie na podwórku i jedzącej naturalna karmę, nie szprycowaną żadną chemią. Takie wiejskie jajka w przeciwieństwie do sklepowych są także czasem oblepione jakąś trawką czy inną zieleniną, albo jeszcze innymi drobinkami.

Ale oprócz tego mogą znajdować się na nim i inne zanieczyszczenia. Niestety nie są one widoczne gołym okiem. Samodzielnie więc ich nie dostrzeżesz. To różnego rodzaju bakterie i drobnoustroje, obecne w środowisku, w którym powstało jajko i w którym cały czas przemieszczają się kury. A być może i inne zwierzęta. Środowisko takie, jak każde środowisko naturalne, nie jest sterylne. Dlatego na skorupce jajka może znajdować się np. salmonella. Wydawałoby się więc logiczne, że skoro na skorupce może znajdować się coś, co zagraża naszemu zdrowiu, to odpowiedź na pytanie czy myć jajka czy nie powinna być prosta: myć! To prawda, należy je myć, tylko bardzo ważne jest kiedy to zrobisz. Bo jeśli zrobisz to w nieodpowiednim momencie, to też narazisz swoje zdrowie.

Jajek nie należy myć od razu po przyniesieniu ich do domu. Kontakt z wodą może bowiem znacząco skrócić ich termin przydatności do spożycia. I wtedy o zatrucie nim, bo będą nieświeże może być bardzo łatwo. Należy więc je przechowywać nieumyte w chłodnym miejscu. Może nim być lodówka. Ale jako, że na ich skorupkach może być coś zagrażającego Twojemu zdrowiu, to dobrze jest je przechowywać w kartoniku lub czymś innym, co je wyizoluje od reszty żywności.

Jajka wiejskie (jak i każde inne) natomiast należy umyć chwilę przed tym, jak zostaną one przez nas użyte. Jest to ważna rzecz, którą podkreślają zarówno lekarze, jak i sami rolnicy.