Czy za balkon obsadzony kwiatami można dostać mandat? Lepiej miej się na baczności
Normalnym widokiem w sezonie letnim są ozdobione kwiatami doniczkowymi balustrady. Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, że może otrzymać mandat za doniczki na balkonie. Sprawdź, co może grozić za taką ozdobę i dlaczego tak jest.
13.06.2023 14:10
Balkon zwykle uznawany jest za przestrzeń prywatną, która jest częścią mieszkania. Nic bardziej mylnego! Balkony podlegają wspólnotom mieszkaniowym oraz ich wewnętrznym regulacjom. Warto zwracać szczególną uwagę na to, co się na nich znajduje.
Mandat za doniczki na balkonie?
Wiele osób w okresie wiosenno-letnim decyduje się na uprawę roślin na swoich balkonach. Nic w tym nadzwyczajnego i praktykuje się to od wielu lat. Najczęściej jest to spowodowane chęcią posiadania własnego mini ogrodu oraz przestrzeni zielonej na małym metrażu. Jednak takie działanie nie jest do końca legalne, ponieważ spółdzielnie uchwalają wewnętrzne przepisy, które obowiązują wszystkich mieszkańców. Bardzo często regulamin zakazuje wieszania doniczek na balkonach od strony zewnętrznej lub nie pozwala na to wcale.
Dlaczego nie wolno wieszać doniczek z kwiatami na balkonie?
Rozsady pełne kwiatów oraz ziemi mogą ważyć nawet kilkanaście kilogramów. Pod wpływem zmiennych warunków atmosferycznych oraz zawieszenia doniczek po zewnętrznej stronie balustrady, może to być źródłem niebezpieczeństwa. Doniczki stanowią zagrożenie dla przechodniów oraz zaparkowanych pod blokiem samochodów. Regulacje prawne zakazujące wieszania doniczek na balkonach mają na celu zmniejszyć prawdopodobieństwo groźnych dla zdrowia, a nawet życia wypadków.
Za co jeszcze na balkonie można mieć kłopoty?
- Grill na balkonie to znakomity pomysł na letni weekend? Tak, dopóki nie zjawi się policja, ponieważ prawo spółdzielni zabrania grillowania na balkonach. Dodatkowo sąsiedzi, którzy poczują zapach pieczonych przysmaków, mogą wezwać funkcjonariuszy ze względu na nasze uciążliwe zachowanie. Wtedy mandat za grill na balkonie może kosztować nawet 500 złotych, a w najlepszym przypadku skończy się na pouczeniu.
- Palenie papierosów, a szczególnie ich dym, jest drażniące dla osób niepalących i może również przysporzyć kłopotów. Według prawa nie ma podstaw do zakazu palenia na balkonie, ponieważ jest to miejsce prywatne, a nie publiczne. Jednak artykuł 5. ust. 1 ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych stanowi, że właściciel mieszkania powinien nie wykonywać czynności, które mogłyby zakłócić korzystanie z sąsiednich mieszkań. Mimo to, palenie papierosów na balkonie nie jest nawet wykroczeniem, a odpowiedni zakaz pod karą finansową powinien zostać określony w regulaminie wspólnoty. Wtedy można podjąć dialog z palaczem, który nie musi kończyć się wizytą policji.