6 powodów, dla których używanie dmuchawy do liści jest zakazane w coraz większej ilości miast w Polsce

Wraz z nadejściem jesieni wiele osób wyciąga z piwnicy dmuchawy do liści  i zaczyna robić porządki w ogrodzie. Jednak te urządzenia nie mają pozytywnego wpływu na środowisko oraz szkodzą owadom.

Kilka miast w Polsce wzięło na warsztat dmuchawy do liści i postanowiło raz na zawsze się z nimi rozprawić. Całkowity zakaz używania tych sprzętów obowiązuje na terenie całego województwa mazowieckiego od stycznia 2021 roku. Muszą przestrzegać go wszyscy (mieszkańcy, przedsiębiorcy, spółdzielnie mieszkaniowe, urzędy). Dotyczy on dmuchaw spalinowych oraz elektrycznych. Za łamanie zakazu grożą kary w wysokości od 500 zł do 5 000 zł. Podobny zakaz obowiązuje w Poznaniu, Krakowie (tylko kiedy wystąpi 2 lub 3 stopień zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza), Wrocławiu (tylko na publicznych zieleńcach) czy Opolu.

• Są źródłem dużego hałasu (ok. 100 decybeli).
• Sprawiają, że pył i kurz unosi się do góry (tzw. wtórna emisja) i zanieczyszcza powietrze. Oddychając takim powietrzem jesteśmy narażeni na choroby układu krążenia oraz oddechowego.
• Według ekologów 20-30 minut pracy dmuchawy emituje więcej zanieczyszczeń niż samochód, który przejedzie kilkanaście kilometrów.
• Podczas pracy dmuchawy w powietrze wzbijają się bakterie glebowe oraz drobnoustroje bytujące na psich odchodach.
• Zwiększają poziom smogu.
• Uszkadzają warstwę gleby, w której kiełkują nasiona i zaburzają jej równowagę.

Co ciekawe niemieccy naukowcy donoszą, że dmuchawy stanowią śmiertelne zagrożenie dla owadów bytujących na liściach. Jak się okazało w tym kraju populacja owadów w przeciągu 30 lat spadła aż o 75%. Wszystkiemu winne jest rolnictwo, pestycydy i dmuchawy. Te ostatnie uśmiercają lub wyrzucają w powietrze owady i małe zwierzątka żyjące na liściach. Dodatkowo niszczą ich siedliska. A jeśli unicestwieniu ulegną owady, to jednocześnie ptaki stracą swoje źródło pokarmu.

Czy w Twoim mieście obowiązuje zakaz stosowanie dmuchaw do liści?