Dodaj 2 łyżki soli do bębna. Gdy wyjmiesz pranie, będziesz zachwycony z efektu

Obecnie najnowsze modele pralek piorą większość ubrań bardzo dobrze nawet w niskich temperaturach, w rodzaju 30°C (choć wiele osób z przyzwyczajenia ustawia co najmniej 40°C). Ale nie zawsze każda plama chce zejść, albo przynajmniej nie od razu. W rzadkich wypadkach zdarza się jednak, że plama jest tak oporna, że nawet wypranie jakiejś rzeczy w najwyższej temperaturze, w jakiej można ją prać i z możliwie najlepszym (najczęściej drogim) detergentem nie przynosi efektu. Co zrobić w takiej sytuacji? Czy jest jakiś sposób, aby uratować ubranie? Zwłaszcza jeśli należy ono do jednych ulubionych i szkoda się z nim rozstawać. Warto wtedy spróbować skorzystać z soli, bo może ona zrobić różnicę. A do tego jest ona naturalnym produktem, które nie zniszczy włókien Twojego ubrania.

Jeśli chcesz, aby sól pomogła Ci zwalczyć trudne plamy na ubraniach, to dodaj ją po prostu do bębna przed rozpoczęciem prania. Wystarczy, że wsypiesz do środka mniej więcej 2 łyżki stołowe. Potem dodaj odpowiednią ilość detergentu i płynu do zmiękczania tkanin (jeśli takowy stosujesz) i załącz pralkę. Gdy zakończy ona swoją pracę, wyjmij pranie. Powinieneś bez problemu zauważyć różnicę - sól dobrze rozpuszcza wszelkie plamy i znacznie tym samym wspomoże działanie detergentu. A na dodatek pomaga zwalczyć twardą wodę.

O ile sól wspomoże Twój proszek w poradzeniu sobie z trudnymi plamami, o tyle nie powinieneś dodawać jej do prania zbyt często. Dlaczego? Dlatego, że choć sprawdza się dobrze, jeśli chodzi o pranie ubrań, to ma też swoje wady. Sól bowiem, jeśli jest zbyt często stosowana, może zniszczyć Twoją pralkę, powodując znacznie szybsze zardzewienie jej metalowych komponentów. Jest to więc sztuczka, której musisz używać ostrożnie i z rozwagą. Stosuj ją tylko wtedy, gdy jakaś plama rzeczywiście jest trudna do usunięcia, ale nie używaj jej do regularnego prania.