W krótkich drzemkach tkwi duża moc! Wykorzystywali ją Salvador Dali i Thomas Edison

Salvador Dali miał ciekawy zwyczaj. Siadywał na krześle z kluczem w dłoni i zasypiał. Na podłodze zawsze stała miska. Kiedy klucz do niej wpadał, artysta natychmiast się budził. Wówczas od razu sięgał po przybory malarskie i rozpoczynał tworzenie. Podobne przyzwyczajenie miał także Thomas Edison, który opatentował m.in. żarówkę elektryczną, betoniarkę, kamerę filmową, płytę gramofonową czy chłodziarkę.

Obaj mężczyźni ucinali sobie tzw. drzemki mocy (ang. power nap). Chodzi w nich o to, aby wybudzić się ze snu w jego wczesnej fazie. To stadium zwane jest N1 i stanowi najkrótszą fazą snu (ok. 20 minut podczas ośmiogodzinnego snu). Dali i Edison uważali, że to przejściowe stadium (między czuwaniem a snem) jest niezwykle istotnym momentem mającym pobudzać kreatywność. Naukowcy z Paryża udowodnili, że mężczyźni mieli rację.

Faza N1 to najpłytsza część snu. Wówczas spowalnia się ruch gałek ocznych, ale zachowujemy jeszcze pewien stopień czujności. Możemy także odczuwać nagłe skurcze mięśni, a także doświadczyć uczucia spadania w dół. Badacze z Paryża postanowili sprawdzić efektywność drzemek mocy na 103 ochotnikach. Najpierw każdy z nich został poproszony o wykonanie 10 zadań matematycznych. Naukowcy nie poinformowali śmiałków, że kryje się w nich pewna reguła. Następnie badani mieli 10-minutową przerwę. Wówczas odpoczywali w zacienionym pokoju. Każdy z nich usiadł w fotelu z kubkiem w dłoni. Kiedy zaczęli wchodzić w fazę N1, mięśnie ich dłoni rozluźniały się, kubek upadał na podłogę, a oni nagle zostali wyrwani ze snu. Po tej drzemce badani mieli rozwiązać kolejnych 10 zadań matematycznych.

W efekcie eksperymentu okazało się, że po drzemce ochotnicy rozwiązali szybciej wszystkie zadania i 83% nich odkryło ukrytą regułę (przebywali w fazie N1 przynajmniej 15 sekund). Okazało się także, że u osoby, które przeszły z fazy N1 do fazy N2 przespały moment błyskotliwej kreatywności.

Wniosek jest jeden: warto uciąć sobie w ciągu dnia drzemkę, która pobudzi naszą kreatywność. Tylko należy obudzić się w odpowiednim momencie, aby nie przespać kluczowych minut. ;)

Ucinasz sobie krótkie drzemki w trakcie dnia?