W trosce o naturę! Podczas budowy dworca autobusowego nie ucierpiało żadne drzewo
Litewscy architekci udowodnili, że budując nowy dworzec autobusowy wcale nie trzeba wycinać drzew rosnących na wyznaczanej działce. Wszystkie prace można przeprowadzić w zgodzie z naturą.
11.02.2021 12:53
Atrakcja małego miasteczka
Vilkaviškis (Wyłkowyszki) to niewielkie litewskie miasteczko leżące w pobliżu obwodu kaliningradzkiego. Zamieszkuje je ok. 10 tys. osób i wyróżnia jeden budynek. Chodzi o nowopowstały, nowoczesny dworzec autobusowy.
Dworzec w lesie
Budynek został wzniesiony na działce w kształcie trójkąta. Ma ok. 4 m² powierzchni i wyróżnia go jedna rzecz. Podczas budowy nie wycięto okolicznych drzew. Mało tego, stały się one częścią dworca. Dzięki temu można odnieść wrażenie, że szaro-biała dworcowa bryła znajduje się pośrodku lasu.
Dworcowa dżungla
Budynek wieczorową porą
Nowe miejsca pracy
Przygotowując się do wybudowania dworca, lokalnym władzom zależało na tym, aby stworzyć nowe miejsca pracy dla lokalnej ludności. Drugą istotną kwestią była ekologia oraz dbałość o naturę. Podczas budowy nie ucierpiało żadne drzewo. ;) W obiekcie mieszczą się lokale usługowe oraz handlowe. Dodatkowo dysponuje pomieszczeniami, gdzie mogą odbywać się koncerty, przedstawienia i różnego rodzaju wydarzenia kulturalne.
Stanowiska autobusowe
Drzewa wkomponowane w bryłę dworca
Dworzec i park
Litewski obiekt to dworzec autobusowy i park w jednym. Stał się nie lada atrakcją oraz miejscem spotkań towarzyskich. Dodatkowo na dachu umieszczono panele fotowoltaiczne, dzięki czemu dworzec jest budynkiem samowystarczalnym energetycznie. Takie realizacje są godne pochwały!
Co myślisz o tym dworcu?