Syndrom nieuczesanych włosów... Dzieci, które cierpią na tą przypadłość, przypominają szalonych naukowców
Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że włosy czasami sprawiają kłopoty i w ogóle nie chcą poddać się zabiegom pielęgnacyjnym. Jednak istnieją ludzie, którzy każdego dnia nie mogą doprowadzić swojej fryzury do porządku. Mają oni bowiem syndrom nieuczesanych włosów.
30.05.2022 | aktual.: 30.05.2022 15:04
Niesforne włosy
Około 100 osób na świecie (w większości dzieci) ma włosy, które przypominają fryzurę noszoną przez Alberta Einsteina. Nie jest to efekt pracy fryzjerów i stylistów. W rzeczywistości dorośli i maluchy cierpią na rzadką anomalię zwaną zespołem włosów niedających się uczesać. Przyczyny tego schorzenia nie są znane. Wiadomo jedynie, że ma podłoże genetyczne.
Syndrom nieuczesanych włosów
Zespół włosów niedających się uczesać dotyka głównie dzieci w wieku od 3 miesięcy do 12 lat. Wraz z wiekiem objawy ulegają złagodzeniu, chociaż odnotowano przypadki osób dorosłych zmagających się z tym schorzeniem. Maluchy rodzą się na pozór zdrowe z całkiem normlanymi włosami. Później zaczynają one wypadać i pojawiają się nowe kosmyki.
Syndrom nieuczesanych włosów w srebrnych tonach
Włosy osób zmagające się z tym nietypowym schorzeniem, rosną w górę (a nie w dół). Są kędzierzawe, sterczące i niepodatne na stylizację (pomimo używania specjalistycznych kosmetyków). Mają jasne zabarwienie ze srebrzystymi tonami. Schorzenie nie wpływa na samą kondycję włosów i cały czas są wytrzymałe.
Dzieci cierpiące na syndrom nieuczesanych włosów zwracają na siebie uwagę i często są ofiarami kpin oraz żartów. Wiele osób chce dotknąć kędziorów, aby zapoznać się z ich strukturą. A to już nie jest miłe...
BONUS
Kiedy zaczynasz upodabniać się do Einsteina.