Dzieci i natura, czyli dlaczego warto, aby maluchy dorastały w kontakcie z przyrodą
Dzieci i natura to jedność. Tworzą więź, którą warto pielęgnować, bo życie zgodnie z jej zasadami korzystnie wpływa na rozwój maluchów. Zalet z regularnego obcowania z naturą jest mnóstwo. Kontakt dzieci z przyrodą zapewni im zdrowie fizyczne oraz psychiczne. Dzieci natury będą bardziej kreatywne, skoncentrowane i szczęśliwsze. Potwierdzają to najnowsze badania przeprowadzone na duńskiej populacji, które pokazują, jak istotne jest dorastanie w otoczeniu terenów zielonych.
08.06.2022 | aktual.: 08.06.2022 09:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jesteśmy pochodną natury – czy nam się to podoba czy nie
Od zamierzchłych czasów człowiek był blisko natury. Obserwowanie przyrody pozwalało nie tylko przewidzieć pogodę, ale przede wszystkim przetrwać, między innymi dzięki wiedzy o trujących roślinach, czy jadowitych gadach.
Rodzimy się zjednoczeni z przyrodą, a dopiero później się od niej oddalamy. To dlatego dzieci czują więź z naturą silniej niż dorośli. Po prostu nie została ona jeszcze zniszczona przez technologiczną codzienność.
Wiele osób i tak wyjeżdża za miasto, hoduje warzywa i uprawia kwiaty. Jednych ciągnie do przyrody bardziej, innych mniej, ale zawsze bierze się to z naturalnej potrzeby obcowania z naturą.
Dzieci i natura, czyli jak obcowanie z przyrodą wpływa na ich rozwój?
Zabawa na świeżym powietrzu (bez względu na pogodę) naturalnie wzmacnia układ odpornościowy dzieci, przez co zmniejsza się liczba infekcji.
Ponadto, przyroda stymuluje wszystkie zmysły maluchów jednocześnie. Przebywanie na łonie natury wspiera ich prawidłowy rozwój - zarówno fizyczny, jak i psychiczny. Zwiększa koordynację ruchową, wpływa na poprawę koncentracji, uczy współpracy oraz pobudza kreatywność i wyobraźnię.
Z kolei naukowcy z Laboratorium ds. Badań Człowieka w Relacji ze Środowiskiem Naturalnym na Uniwersytecie w Illinois odkryli, że zielone przestrzenie zachęcają dzieci do zabawy twórczej, poprawiają relacje z dorosłymi oraz łagodzą objawy zaburzeń deficytu uwagi.
Podczas swobodnego kontaktu z naturą:
- wzrasta poziom oksytocyny, dopaminy i opioidów,
- obniża się poziom hormonów stresu,
- mózg buduje nowe połączenia neuronalne,
- poprawiają się funkcje poznawcze, wykonawcze i intelektualne,
- rośnie ilość zapamiętywanych informacji.
Obcowanie z przyrodą pozwala również na wyciszenie się i zrelaksowanie, a spokojne dziecko, to szczęśliwe dziecko.
Badania naukowe na temat związku zdrowia psychicznego dzieci i natury
Naukowcy z Aarhus University w Danii przeanalizowali dane satelitarne z lat 1985–2013 i stworzyli mapę odległości terenów zielonych od ok. 944 tysięcy duńskich domów, w których zamieszkiwały dzieci w wieku do 10 roku życia.
Doszli do wniosku, że dzieci dorastające blisko natury stają się szczęśliwszymi dorosłymi i z lepszym zdrowiem psychicznym.
Badacze mieli wgląd również do bazy danych dotyczącej populacji, zebranej przez duński rząd. Z Danish Civil Registration System wzięli informacje na temat statusu społecznego i ekonomicznego, zdrowia psychicznego mieszkańców danego obszaru oraz miejsc zamieszkania każdego Duńczyka od czasów jego narodzin.
Następnie zestawili czynniki z dorosłego już życia ankietowanych z danymi o dostępie do natury w latach dziecięcych. Co się okazało?
Dzieci, które nie dorastały w otoczeniu przyrody, miały do 55% wyższe ryzyko rozwoju zaburzenia psychicznego (niezależnego od skutków innych znanych czynników ryzyka), w porównaniu z osobami, żyjącymi na podobnym poziomie społeczno-ekonomicznym, ale na obszarach mocno zurbanizowanych.
Wynika to prawdopodobnie ze znacznego natężenia hałasu, zanieczyszczenia powietrza i innych czynników stresotwórczych, a jednocześnie braku możliwości (i umiejętności) odreagowania ich w miastach.
Nie musicie mieszkać na wsi. Wystarczy, że często będziecie spacerować po parku
Ponadto, wykazano, że nie jest konieczne zamieszkanie poza miastem, na wsi czy w lesie, aby zapewnić zdrowie psychiczne i odpowiedni rozwój dziecku. Wystarczy przebywać z nim w rozsądnej odległości od obszarów dzikiej przyrody, parków publicznych bądź miejskich terenów zielonych.
Jednak, jak twierdzi jedna z badaczek, Kristine Enngemann:
Dzieci i natura - kilka słów o spędzaniu czasu na łonie natury
Już samo przebywanie na świeżym powietrzu przyniesie korzystny wpływ na zdrowie Twoje i Twoich pociech. Jednak ważny jest też sposób, w jaki spędzamy ten czas.
Oczywiście możesz z dziećmi biegać i uprawiać różne sporty (to też jest istotne!). Tylko pamiętaj, żeby również uczyć maluchy obserwowania oraz słuchania.
I nie chodzi o to, aby bezmyślnie się na coś patrzeć, ale by z zaciekawieniem oglądać otaczający nas świat. Dostrzegać latającego motyla, pełzającego robaka czy skaczącą po drzewach wiewiórkę.
Przyroda to także przyjemne dla ucha dźwięki, na których nie skupiamy się na co dzień. Mam na myśli m.in. szemranie rzeki, szelest liści czy śpiew ptaków. Są one bardzo stymulujące dla dzieci, a przy okazji koją nerwy.
Znajdź sposób na celebrowanie wspólnego czasu z rodziną, by dzieci jak najczęściej były blisko natury. Może to być spacer po parku, wycieczka nad jezioro lub w góry, a nawet prace w ogródku. Bądź nie tylko zabawnym rodzicem, ale i odpowiedzialnym opiekunem.
Zobacz też zaskakujące ciekawostki genetyczne, które sprawią, że bliżej przyjrzysz się dziecka i swojemu