Hortensja ugnie się od kwiatów, ale spiesz się. Zaraz będzie za późno na ten zabieg
Hortensje to imponujące i piękne kwiaty, które są znakomitą ozdobą każdego ogrodu. Dzisiaj pokażemy ci, jak wykonać przycinanie hortensji bukietowej, tak aby wręcz uginała się od kwiatów.
Hortensja bukietowa to jedna z najpiękniejszych odmian
Hortensje bukietowe nazywane także wiechowatymi można zwykle rozpoznać od razu. Mają od 1 do 4 metrów wysokości oraz ogromne kwiatostany. Potrafią mieć nawet 30 cm długości. Nie przegapisz ich więc w żadnym ogrodzie, bo są po prostu imponujące. Oczywiście o ile opiekuje się nimi umiejętny ogrodnik.
Kluczowe w ich rozwoju jest ich właściwe przycinanie. Tylko wtedy będą one w stanie w pełni się rozwinąć. Jeżeli ten zabieg pominiesz, to gałązki hortensji nie będą w stanie udźwignąć ogromnych kwiatostanów, albo te ostatnie nie będą tak okazałe, jak potencjalnie mogą być.
Dodajmy jeszcze, że kwiaty hortensji bukietowej przybierają kolor różu, bieli lub limonki. Świetnie się więc wpasowują w prawie każdy ogród. Zwłaszcza jeśli chcesz je skomponować z kwiatami o bardziej zdecydowanych, silnych barwach i dużą ilością zieleni.
Przycinanie hortensji bukietowej
Jeżeli masz hortensję bukietową w swoim ogrodzie i do tej pory jej nie przyciąłeś, to pozostało ci na to już niewiele czasu. Tę odmianę najlepiej jest zacząć przycinać, jak tylko ustaną mrozy. Zwykle jest to w lutym, ale tutaj ostrożnie, bo powrót mrozu może mocno zaszkodzić zbyt wcześnie przyciętym krzewom. Najlepiej zrobić to w marcu. Zdaniem niektórych to najbardziej pewna i optymalna pora.
Ostatnim momentem na przycięcie hortensji bukietowej jest początek kwietnia. W żadnym wypadku nie należy natomiast tego robić, jeśli roślina rozpoczęła już proces wegetacji. Jeśli przegapiłeś odpowiednią porę to trudno. Gdy choć raz we właściwym czasie przytniesz hortensję i zobaczysz, jaką robi to różnicę, to już nigdy tego kroku nie pominiesz.
Hortensje tej odmiany przycina się różnie zależnie od tego, czy chcemy, by wystrzeliły one w górę, czy raczej poszły wszerz. W tym pierwszym przypadku należy je przyciąć z każdym rokiem coraz wyżej, najlepiej za drugim oczkiem. Na krzewie pozostawiamy i skracamy pędy o grubości co najmniej długopisu, resztę usuwamy. Jeśli natomiast chcesz, by hortensja raczej rozwijała się wszerz, to najlepiej skróć pędy na wysokości około 20-25 cm nad ziemią.
