Sąsiadka zostawiała łyżeczki w ogrodzie. Gdy wyjaśniła powód, sama zaczęłam tak robić

Jak się okazuje w przeciągu 5 ostatnich lat, populacja pszczół spadła o 1/3. To naprawdę dużo. Zaś Komisja Europejska ocenia, że jednemu gatunkowi na dziesięć grozi wyginięcie. Przyczyniają się o tego:

• zmiany klimatyczne,
• rozwój rolnictwa,
• choroby atakujące pszczoły,
• niezakładanie łąk kwietnych, likwidacja ogródków,
• działanie fal elektromagnetycznych (mogą one zakłócać system nawigacyjny owadów i w gruncie rzeczy nie będą one wstanie wrócić do ula).

Dzięki pszczołom mamy pożywienie i możemy cieszyć się z aż 4 tys. odmian warzyw (tyle wymaga zapylenia przez te owady). Dlatego trzeba zrobić wszystko, aby pomóc pszczołom przetrwać. Istnieje prosty patent na to, jak można karmić pszczoły. Niektóre z nich są wycieńczone długim lotem i po prostu nie mają siły, aby wrócić do swojego ula. Wówczas po prostu giną. Kiedy zauważysz wycieńczonego osobnika, to na łyżce wymieszaj cukier z wodą i połóż nieopodal owada. On posili się i będzie mógł udać się w dalszą podróż. Musisz mieć świadomość, że jest to rozwiązanie doraźne. Cukier jest tylko paliwem (nie stałym pokarmem), który pomoże pszczole na powrót do ula. Pamiętaj, że musi być najwyższej jakości i nie zanieczyszczony solą kuchenną.

Nie zostawiaj na stałe łyżeczki z cukrem w ogrodzie, gdyż zbawisz tylko mrówki. Wystaw ją tylko w przypadku, kiedy zauważysz niedomagającą pszczołę.

• Nie wypalaj łąk oraz suchych części roślin.
• W ogrodzie sadź rośliny, które są przyjazne pszczołom i kwitną od wczesnej wiosny aż do jesieni.
• Sadź jedynie rodzime gatunki roślin.
• Używaj tylko naturalnych nawozów.
• Zakładaj łąki kwietne.
• Rób kule nasienne i umieszczaj je w miejscach, gdzie brakuje roślinności.
• Edukuj swoich znajomych oraz namawiaj ich do siania roślin, które są przyjazne pszczołom.