Jak ochłodzić mieszkanie w upały? Trik z kostkami lodu zastąpi kilmatyzację

Domowe sposoby na ochłodzenie mieszkania od lat stosowały nasze babcie. Dziś w wielu domach i mieszkaniach nadal nie ma klimatyzacji. Jak chronić dom przed nagrzewaniem się w upalne dni? Oto proste, domowe triki, które działają za każdym razem.

Najpopularniejszym produktem na walkę w upałem jest wiatrak. Jednak ustawienie go w odpowiednim miejscu ma podstawowe znaczenie. Nie wolno ustawiać go w rogu pokoju, ponieważ zaciąga on powietrze od tyłu. Najlepiej ustawić go w ciągach komunikacyjnych, tyłem do chłodniejszej części mieszkania. Może to być korytarz, klatka schodowa lub północna część domu (która nie nagrzewa się tak mocno).

Wiele osób porównuje wiatrak do klimatyzacji, twierdząc, że jest on zdrowszy dla naszego organizmu. Niestety, nie jest to do końca prawda. Należy pamiętać, że spanie z włączonym wentylatorem lub wiatrakiem ma negatywny wpływ na zdrowie. Ciąg powietrza podnosi kurz i drobnoustroje z powierzchni ziemi i unosi je ku górze. Cierpią na tym nasze drogi oddechowe, śluzówki i skóra. Rano możemy obudzić się z katarem, bólem głowy lub kaszlem.

Działanie wiatraków można dodatkowo wzmocnić kostkami lodu. Wystarczy ustawić je w miskach przed wentylatorami lub własnoręcznie wykonać uchwyty na lód, które można przymocować do wiatraka.

Do tego triku potrzebne będą dwie puste butelki po wodzie, metalowy pręt, trytytki i kostki lodu. Odcinamy dolną część butelek i robimy w nich dziury rozgrzanym prętem. Dziury nie mogą być zbyt nisko, by topiący się w nich lód nie wylewał się na podłogę.

Następnie, obracamy je do góry nogami i przyczepiamy do tylnej ścianki wiatraka. Do zamontowania ich można użyć trytytki lub sznurka.

Na koniec wypełniamy je kostkami lodu i włączamy wiatrak.

To prosty i skuteczny sposób na "domową klimatyzację". Kostki lodu ochładzają powietrze, które wydmuchuje wiatrak do pokoju.

Jednym z najprostszych sposobów jest zasłanianie okien. Należy zrobić to jeszcze zanim wstanie słońce. Dzięki roletom i zasłonom pokój nie nagrzeje się tak mocno. Najważniejsze jest by zasłonić okna od południowej i wschodniej strony. To właśnie tam w ciągu dnia jest największe nasłonecznienie.

Specjalistyczna folia przeciwsłoneczna odbija promienie i chroni budynek przed nagrzewaniem się. Można nakleić ją wewnątrz lub na zewnątrz okna. Folia ma warstwę metaliczną, która odbija promieniowanie podczerwone. Jej ceny są różne w zależności od mocy odbijania światła.

Jest to kosztowne rozwiązanie, dlatego o wiele częściej jest stosowane w nowoczesnych biurowcach i galeriach handlowych. Ceny folii zaczynają się już od 90 zł za metr kwadratowy.

Upały powodują, że w domu mamy bardzo suche powietrze. Wpływa to na jakość oddychania i nasze samopoczucie. Oczywiście można kupić elektryczny nawilżacz powietrza w sklepie. Jeśli jednak nie chcesz przeznaczać na to pieniędzy, istnieje prosty sposób na podniesienie wilgotności powietrza.

Wystarczy namoczyć ręczniki w lodowatej wodzie, dokładnie je wycisnąć i rozwiesić na kaloryferach lub suszarkach w całym mieszkaniu. Wysoka temperatura sprawi, że woda zacznie z nich parować i nawilżać powietrze w pokojach.

Długie korzystanie z kuchni i włączanie piekarnika również może mieć wpływ na nagrzewanie się mieszkania. W upalne dni zrezygnuj całkowicie z korzystania z piekarnika. Na obiad wybieraj szybkie potrawy, które nie wymagają długiego gotowania. Nawet jeden palnik z kuchenki, może mocno nagrzać całą kuchnię.