Aby odróżnić od siebie trojaczki, mama maluje ich paznokcie u nogi na wybrane kolory
Czasami nawet mamie trudno jest odróżnić od siebie swoje własne dzieci. Takich problemów nastręczają zwykle bliźnięta czy trojaczki.
Chłopcy nie do odróżnienia
Crystal Hasselquist urodziła trojaczki. Na świat przyszli: James, Henrik i Thomas. Chłopcy są jak dwie (a właściwie trzy krople wody) i mama bardzo bała się, że ich nie odróżni. Dlatego zaczęła szukać sposobu jak skutecznie zidentyfikować maluchy. Najpierw pomyślała, aby każdy z nich nosił na ręce inną bransoletkę. Ale ten element biżuterii można zawsze łatwo zamienić. Później w mediach społecznościowych natknęła się na ciekawy patent z kolorami.
Lakier do paznokci w akcji
Każdemu z chłopców przypisany został innych kolor. Aby ich odróżnić od siebie, mama pomalowała chłopcom jeden palec u nogi, lakierem do paznokci, na wybrany kolor. James otrzymał barwę zieloną, Henrik - niebieską, a Thomas - czerwoną.
Kodowanie za pomocą lakieru
W pierwszych miesiącach życia chłopców, patent z lakierami do paznokci był bardzo pomocny. Wówczas dzieci bardzo szybko się zmieniały fizycznie i dobrze było wiedzieć, kto jest kim. ;) Teraz maluchy mają już ponad rok i dobrze widać jaką każdy z nich ma osobowość. Henrik jest typem przywódcy, James ciągle się uśmiecha, a Thomas bardzo lubi książki.
Obecnie kodowanie kolorami sprawdza się w żłobku oraz kiedy maluchy zostają pod opieką przyjaciół czy rodziny.
Jakie były Twoje sposoby na odróżnienie swoich dzieci?