Wystarczy odpowiednio obciąć knot, a świeczki będą wolniej i ładniej się palić
Świeczki nadają cudownej i intymnej atmosfery oraz sprawiają, że wnętrze mieszkania pachnie piękniej. Jednak istnieje pewien drobny szczegół, o którym wielu z nas nie wie. Okazuje się, że mnóstwo ludzi źle pali świeczki.
Z pewnością często irytuje Cię to jak brzydko wypala się wosk, który zapada się na samym środku, w czasie gdy na brzegach naczynia jest go mnóstwo? Jest na to pewien sposób!
Drobny szczegół ma znaczenie
Za każdym razem, gdy chcesz zapalić świecę, powinnaś przyciąć knot o kilka milimetrów. Możesz do tego użyć nożyczek, obcinacza do paznokci lub specjalnego trymera do świec - tak naprawdę narzędzie nie ma znaczenia, najważniejsze, aby knot został skrócony.
Dlaczego jest to tak ważne?
Przycięcie knota sprawi, że szklane naczynie, w którym znajduje się świeczka, będzie czystsze. Płomień przestanie smolić brzegi naczynia, a wosk będzie wypalał się równomiernie.
Pamiętaj, że samo przycięcie knota nie wystarczy!
Jeśli przeszkadzają Ci nieestetyczne, czarne smugi dymu na szkle, staraj się trzymać świeczki z dala od klimatyzatorów, otwartych okien oraz miejsc, gdzie mogą wytwarzać się przeciągi.
