3 kryminalne zagadki tylko dla prawdziwych detektywów. Tylko bystrzaki znają odpowiedź
Uwielbiam czytać kryminały i oglądać seriale, w których detektywi muszą rozwikłać zawiłą zagadkę. Mam nadzieję, że Ty również czerpiesz radość z rozwiązywania łamigłówek! Oto 3 kryminalne zagadki, które pozwolą Ci wcielić się w Sherlocka Holmesa!
#1 Morderstwo czy zabójstwo?
W biurze znaleziono szefa wielkiej korporacji. Nie było powodów aby mężczyzna odebrał sobie życie, lecz nie można było wykluczyć samobójstwa. Czy wiesz czy mężczyzna został zabity czy sam odebrał sobie życie?
Odpowiedź:
W tym przypadku to było morderstwo.Po podłodze oraz biurku leżą porozrzucane dokumenty oraz wywrócone krzesło, co oznacza ślady walki. Mężczyzna był również leworęczny o czym świadczy biuro po lewej stronie biurka oraz telefon (gdyby był praworęczny te rzeczy byłby porozrzucane po drugiej stronie). Pistolet został położony przy prawej ręce, co jest kolejnym dowodem na to, że mężczyzna sam nie mógłby się zabić. Dodatkowo samobójcy przeważnie celują sobie w głowę, tutaj strzał został oddany w klatkę piersiową.
#2 Morderstwo czy samobójstwo?
W pokoju znaleziono mężczyznę. W jego zaciśniętej dłoni była broń, a na ścianie plama krwi.
Odpowiedź:
To było morderstwo. Po lewej stronie znajduje się kalendarz z wyrywanymi kartkami z datą 11.08. Z kolei po prawej stronie, na szafie wisi duży kalendarz z zaznaczoną tą samą datą. Poniżej widać spakowaną walizkę, co oznacza, że mężczyzna planował w ten dzień udać się na wakacje. Na stole znajduje się popielniczka z niedokończonym papierosem. Dodatkowo na podłodze widać porozrzucane przedmioty (przewrócony taboret, telefon pod stołem, butelka).
#3 Morderstwo czy samobójstwo?
W stodole znaleziono martwego mężczyznę, który wisiał 92 cm nad ziemią. Najbliższa ściana jest odsunięta od niego o 15 metrów. Jak to możliwe, że mężczyzna sam mógł się powiesić?
Odpowiedź:
Mężczyzna popełnił samobójstwo. Z łatwością wspiął się do zawieszonego sznura i czekał na swoją śmierć. Nieszczęśnik stanął na belce z sianem i czekał, aż owce zjedzą przysmak.
