Kilka otworów w drewnianej skrzynce i posadzone w niej kwiaty. Wygląda super!
Jeśli lubisz piękne projekty budowlane, które możesz wykonać samodzielnie, trafiłeś w odpowiednie miejsce. Ich wielka miłośniczka, Amy, prowadzi stronę internetową pod nazwą “Her Tool Belt”. Znaleźć można na niej wiele ciekawych i oryginalnych pomysłów, które przypadną do gustu osobom posiadającym jakieś doświadczenie w tego typu zajęciach, jak i tym, którzy dopiero zaczęli interesować się tą tematyką.
Zainspirowana przepięknymi kaskadami kwiatów, Amy chciała zrozumieć i opanować sztukę sadzenia roślin, aby osiągnąć zadowalające efekty. Kobieta postanowiła stworzyć własny kwietnik, który zamieni się w wielką kaskadę kwiatów. I tak też zrobiła, a efekt jej starań jest po prostu genialny!
Kupiłam kilka dużych sadzonek petuni na przestrzeni lat z myślą, że kaskady kwiatów wyglądają niesamowicie dyndając na tarasie" - napisała na swoim blogu w 2015 roku Amy. "Jednak słońce jest bardzo ostre w godzinach popołudniowych, robi się też wietrznie i co roku nie udaje mi się otrzymać zamierzonego efektu. Więc w tym roku, spróbuję ponownie, ale na podwórku, gdzie kwiaty będą lepiej chronione.
Pierwszym krokiem, jaki zrobiła Amy była budowa dużego kwietnika z palet. Następnie kobieta posadziła kwiaty, a poszczególne etapy ich rozwoju sumiennie dokumentowała, o czym możesz przekonać się czytając ten wpis do końca. Zobacz jak na przestrzeni 5 miesięcy kwietnik Amy przeobrażał się.
Kobieta na początku przygotowała kwietnik, który został wykonany z drewnianych palet.
Amy na swoim blogu napisała, że otwory na petunie wywierciła za pomocą okrągłej piły. Jednocześnie przestrzegała, aby zachować odpowiednią odległość pomiędzy poszczególnymi otworami (około 15 cm).
No to do dzieła! Zaczynamy sadzić kwiaty!
Na dnie ułożyła warstwę włókniny, aby uniknąć chwastów, bo miała kilka zbędnych otworów. Jako ziemię wykorzystała mieszankę, która utrzymuje wilgotność podłoża na dobrym poziomie dla tego typu rośliny.
Ułożyła pierwszy rząd kwiatów, a następnie przykryła go ziemią.
Potem styropianowe skrawki wykorzystała jako wypełniacz zamiast ziemi. Umieściła je w tylnej części donicy.
Następnie dodała trzeci rząd kwiatów. Ta część prac została wykonana 13 kwietnia.
Za chwilę przekonasz się jak w ciągu kilku miesięcy zmienił się kwietnik.
"Musisz podlewać kwiaty codziennie, bo przez otwory ziemia będzie szybko wysychać. Ja nawożę ziemię raz w tygodniu."
20 maja: zaczynają rosnąć...
6 czerwca: kwiatów przybywa coraz więcej!
24 lipca: gdzie podziały się kwiaty...
"To była naprawdę gorąca część lata i kwietnik nadal pozostał bardzo zielony i ładny, ale bez kwiatów... Musiałam użyć środka na robaki i kwiaty wróciły."
24 sierpnia: wygląda całkiem nieźle...
29 września: niesamowite!
"Rozpyliłam środek na robaki po raz ostatni, a tydzień później skrzynia z kwiatami wyglądała niesamowicie!"
Świetna robota Amy! To jest genialne. Jeśli zgadzasz się ze mną nie zapomnij udostępnić tego wpisu dalej!
