Co pozwala zobaczyć nam nasze prawdziwe oblicze? Lustro, czy może zdjęcie?
Pewnie wiele osób przeżyło to na własnej skórze. Patrzymy na swoje odbicie w lustrze i nasze zdjęcie i nagle uświadamiamy sobie, że wyglądamy zupełnie inaczej. Tak jakby kamera aparatu używała magicznego filtru, który nas totalnie zmienił. A może to kwestia lustra?
05.12.2019 | aktual.: 05.12.2019 12:49
Dziś spróbujemy znaleźć odpowiedź na następujące pytania: co jest bliższe rzeczywistości - odbicie w lustrze, czy zdjęcie? I skąd te różnice?
#1 Aspekt psychologiczny
Mamy tendencję do patrzenia w lustro najczęściej kiedy jesteśmy w domu - w środowisku, w którym czujemy się bezpiecznie i pewnie. Zdjęcia z reguły wykonywane są w innych miejscach i ukazują moment, przez co możemy być spięci i nieprzygotowani. Dlatego czasem, kiedy spoglądamy w lustro przed udaniem się na imprezę, widzimy atrakcyjną wersję siebie. A następnego dnia, patrząc na zdjęcia z imprezy, nagle zauważamy, że jednak wyglądaliśmy źle.
#2 Kąt
Nasze twarze nie są symetryczne. Dotyczy to absolutnie wszystkich - choć w różnym stopniu. I właśnie tutaj leży przyczyna. Każdego ranka, gdy patrzymy w lustro, stoimy w tym samym miejscu, obserwując się za pośrednictwem znanej perspektywy. W związku z tym przywykliśmy do obserwacji naszej twarzy pod konkretnym kątem. Ale jeśli chodzi o fotografie, rzadko ukazują nas w znanych z lustra pozycji. Oczywiście, o ile nie jesteś gwiazdą pokroju Audrey Hepburn i zawsze wiesz jak się ustawić, aby wyjść na zdjęciu idealnie.
#3 Balans bieli
Każdy rodzaj oświetlenia ma swoją własną temperaturę. Gdy patrzymy w lustro, nie jesteśmy w stanie zarejestrować tej różnorodności temperatur. To dlatego, że nasz mózg - jako "superkomputer" - automatycznie wyrównuje wszelkie różnice i "pokazuje" nam cerę, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Fotografie natomiast oddają oświetlenie takim, jakie naprawdę jest i wszelkie zaburzenia kolorów, które w ten sposób powstają oddawane są na zdjęciach.
#4 Skupianie się na konkretnych częściach ciała
Nie zapominajmy, że kiedy patrzymy w lustro, zwykle koncentrujemy się na konkretnej części ciała i nie widzimy ogólnego obrazu. Ale kiedy patrzymy na fotografię, widzimy całokształt i możemy zauważyć rzeczy, które wcześniej wydawały się niewidoczne (np. zła postawa itp).
#5 Lustrzane odbicie
W odbiciu lustrzanym zawsze widzimy odwróconą wersję siebie, co ostatecznie kształtuje nasze postrzeganie własnej osoby. Fotografie natomiast przedstawiają nam sposób, w jaki jesteśmy postrzegani przez innych - niezwykłą perspektywę, która może być dla nas totalnym zaskoczeniem.
Biorąc powyższe pod uwagę, możemy stwierdzić, że tylko fotografie mogą dać nam obiektywną informację o naszym wyglądzie. Ale nawet jeśli nie zawsze dobrze wyglądamy na zdjęciach, nie powinniśmy wpadać w depresję. Być może to kwestia złego oświetlenia, nieodpowiedniego momentu lub wielu innych czynników. Nie bierzmy tego do siebie!