Mało kto wie, jak bardzo konwalia majowa jest trująca...

Roślina ta wyróżnia się białymi kwiatami w kształcie dzwoneczka. Jest niewielka i niepozorna oraz samosiewna. Mimo to trzeba na nią uważać. Zdradzamy, dlaczego.

Ta mała roślina często jest ozdobą naszych wazonów. Są osoby, które cenią jej miniaturowy wygląd i słodki, subtelny zapach. Dla początkujących ogrodników konwalia majowa jest idealną rośliną - sieje się sama. Trzeba jedynie ograniczać jej rozrost przeszkodami, np. grzędami, aby nie rozrosła się za bardzo. Mimo swojej delikatności i popularności jest to roślina, na którą trzeba uważać. Konwalia majowa jest bowiem trująca, szczególnie dla małych dzieci.

Jeśli masz w domu małe dzieci - uważaj! Konwalia jest dla nich silnie trująca! Zjedzenie owoców lub kwiatów rośliny jest niebezpieczne, a nawet śmiertelne! Dlatego najlepiej, abyś w obecności dzieci, nie miał tych kwiatów w domu. Woda po konwalii również jest szkodliwa i należy wylać ją tak, aby nie miała kontaktu z naczyniami. Nasz zwierzak również może zatruć się tą rośliną. Objawy, zarówno u ludzi, jak i ich pupili są takie same. Po czym rozpoznać zatrucie?

Trucizna konwalii majowej działa na serce i przewód pokarmowy. Po zjedzeniu jej owoców lub kwiatów pojawiają się: duszności, zaburzenia rytmu serca, wymioty, biegunki. Od razu po zauważeniu tych objawów należy jechać na pogotowie. Jeśli zatruł się zwierzak - zabrać go do weterynarza. Wymuszenie odruchu wymiotnego jest pomocne przy pozbyciu się jej toksyn z organizmu. Zaleca się zastosować środki przeczyszczające. Mimo to bez interwencji medycznej się nie obejdzie. Inaczej możemy - lub nasz zwierzak - przypłacić to życiem. Konwalią można się zatruć, kiedy pomylimy ją z czosnkiem niedźwiedzim. Kiedy nie kwitnie - ma podobne do niego listki i o pomyłkę wcale nietrudno. Dlatego należy zachować szczególną ostrożność.