Mieszam 2 składniki, pryskam gniazdo i szybko uciekam. Rozjuszone osy odlatują hen!
Chcesz przygotować domowy spray na osy, który je odstraszy, ale tym samym nie zrobi krzywdy? Ta mieszanka jest łatwa w przygotowaniu, bezpieczna dla człowieka, a także humanitarna względem os. Jesteś ciekawy jak ją przygotować?
01.09.2023 15:36
Osy to jadowite owady, których użądlenie jest niezwykle bolesne, lecz nie niebezpieczne. Jad osy powoduje mnie reakcji alergicznych niż pszczeli. Jeśli któryś z tych owadów cię zaatakuje, pamiętaj, że robi to w imię obrony terytorium, na którym nikt nie jest mile widziany. A jak się zachować, jeśli osa przelatuje obok? Nie musisz machać rękami — to sprawi, że poczuje się zagrożona, a przez to może cię użądlić. Jeżeli w okolicy swojego domu zauważysz gniazdo, możesz je przegonić, używając domowego środka.
Domowy spray na osy z kilku produktów
Osy są szczególnie wrażliwe na dwa zapachy: podgrzewanego octu i olejku goździkowego. Równie drażliwe są olejki z cytrusów, bazylia, czosnek czy olej z drzewa herbacianego. Jeżeli nie chcesz, by owady siadały na meblach ogrodowych, musisz je natrzeć którymś z powyższych produktów Jeśli natomiast widzisz niewielkie gniazdo, możesz je popryskać domowym sprayem odstraszającym. Wystarczy zmieszać szklankę octu z kilkunastoma kroplami olejku goździkowego, a następnie przelać mieszankę do butelki z rozpylaczem. Do gniazda należy podejść na tyle blisko, by oprysk był w stanie dosięgnąć legowiska os. Warto zabezpieczyć skórę ubraniami, by żadna z os nie mogła nas użądlić. Po spryskaniu trzeba uciec na dużą odległość, gdyż owady będą bardzo rozwścieczone i wylecą całą hordą z gniazda. Niemiły zapach powinien je skutecznie odstraszyć z twojej posesji.
Co przyciąga osy?
Przyjęło się, że te owady lubią jedynie słodkie owoce, soki i kwiaty, lecz mało kto wie, że żerują również na mięsie, z którego wyrywają włókna i karmią nim swoje larwy. Jeśli spędzasz czas na polu, nie pij wprost z ciemnych butelek, bo często pływają w nich utopione owady, które zostały zwabione zapachem. Połknięcie może skończyć się użądleniem wewnątrz gardła, a to wizytą w szpitalu i poważnym zagrożeniem życia.