Możesz nie wierzysz, ale dla wielu osób mają one magiczną moc!

W Polsce w wierzeniach ludowych, kasztanom przypisywana magiczne moce. Były traktowane z namaszczeniem i oczywiście uznawano, że mają właściwości lecznice.

Kasztanowce sadzone wokół domów, kościołów czy dworów. Wierzono, że są świętymi drzewami i nie trafi w nie piorun. Dodatkowo z kasztanów robiono naszyjniki i umieszczano je przed wejściem do chałup. Miały chronić domostwa przed działaniem sił nieczystych.

Dojrzałe kasztany miały pochłaniać całą szkodliwą i złą energię. Dotyczyło to także chorób. Kiedy ktoś zaniemógł, to starano się wyciągnąć z niego chorobę. W tym celu do ceramicznej miski wrzucano nieparzystą liczbę kasztanów i stawiano tuż przy posłaniu chorego. Natomiast kasztany umieszczone pod siennikiem lub włożone do poszewek poduszek, ponoć pomagały przy bólach kości oraz stawów.

Grupa etnograficzna zwana Lasowiakami (zamieszkuje widły Wisły i Sanu) stosowała kasztany do leczenia schorzeń jamy ustnej. Oni robili wywar z kasztanów i po prostu płukali nim usta. Dzięki temu zapobiegali występowaniu infekcji, a także łagodzili ból zębów i zmniejszali wszelkie obrzęki. Na bóle zębów miał pomagać także naszyjnik z trzech owoców kasztanowca.

Najpierw znajdź drzewo kasztanowca i usiądź w jego cieniu. Następnie przywołaj w myślach bolesne dla siebie wspomnienia. Pamiętaj, aby absolutnie nie tłumić uczuć. Żal, złość, smutek czy rozgoryczenie są zupełnie normalne. Po tej emocjonalnej bombie, przychodzi czas na uspokojenie i wyciszenie. Postaraj się znaleźć pozytywne strony faktu, że zostałeś zdradzony. Myśl o nich przez 20 minut. Po takiej duchowej kuracji powinieneś odczuć ulgę.

Kasztanowce potrafią odpędzać lęki, każdego naładują dobrą energią i przywrócą chęć do działania.

Dlaczego wyglądamy młodziej niż nasi rodzice, gdy byli w naszym wieku?