Naturalny oprysk na ćmę bukszpanową. Działa cuda, szybko się robi i kosztuje grosze!

Ćma bukszpanowa to nic innego jak motyl, który przywędrował z Azji. Niestety w Europie nie posiada żadnych naturalnych wrogów dlatego bardzo szybko się rozmnaża. Najbardziej niebezpieczne są gąsienice, które zjadają zdrewniałe, a także młode części bukszpanów. Ciężko je wykryć, gdyż barwa ich ciała jest podobna do koloru bukszpanowych liści. Dodatkowo ćmy atakują również ostrokrzew, laurowiśnię czy trzmielinę. A najbardziej aktywne są od kwietnia do września. W efekcie ich działalności, całe krzaczki mogą obumrzeć. Jak się pozbyć tych szkodników z ogródka? Oto niezawodne patenty.

Zetrzyj na tarce 75 gramów szarego mydła i rozpuść je w 5 litrach ciepłej wody. Kiedy płyn przestygnie przelej go do butelki z atomizerem i dokładnie spryskaj swoje bukszpany.

Ocet winny oraz wodę rozrób w proporcji 1:10. Do mieszaniny dodaj odrobinę płynu do mycia naczyń oraz oleju rzepakowego. Dzięki temu płyn będzie lepiej trzymał się na liściach i tak łatwo nie spłynie. Powstałym roztworem dobrze spryskaj krzewy (za zewnątrz i od środka). Po ok. 30 minutach gąsienice powinny być martwe i spadną na ziemię. Natomiast po ok. godzinie koniecznie opłucz krzaki silnym strumieniem wody. Dzięki temu usuniesz wszystkie martwe larwy i pozbędziesz się oprysku z liści.

Jeżeli opryski nie działają, to postaw na pułapkę feromonową. Ich działanie polega na wabieniu, za pomocą feromonów, i unieszkodliwianiu samców. Dzięki temu uniemożliwione zostaną procesu rozrodcze tego motyla. Pułapki są w pełni bezpieczne dla ludzi oraz zwierząt. Żaden inny owad, prócz ćmy bukszpanowej, nie zostanie do nich zwabiony.

Już poznałeś sposób na ćmę bukszpanową. Przekonaj się teraz jak szybko można pozbyć się chwastów z ogrodu. Do tego celu wystarczy tylko gazeta.