Nie wyrzucam chwastów wyrwanych w ogródku. Babcia pokazała mi co z nimi zrobić

Wypalanie lub wyrywanie to tylko standardowe metody usuwania niechcianych roślin. Od lat poszukujemy złotego środka, który niczym czarodziejska różdżka zatrzyma wzrost chwastów. Mimo to istnieje wiele sposobów na powtórne ich wykorzystanie. Można z nich przygotować nawóz, kosmetyki lub potrawy.

• Kompost z zielska to ekologiczne rozwiązanie, pod warunkiem, że rośliny nie mają na sobie nasion. Niektóre z nich jak m.in. skrzyp polny nadają się do kompostowania tylko wtedy, kiedy są wysuszone. Natomiast pozostałe np. mniszek lekarski, krwawnik, czy rumianek wpływają na szybkie dojrzewanie kompostu. Dlatego można je wrzucić do niego bezpośrednio.
• Ściółkowanie to ważny zabieg w ogrodnictwie, który pozwala na zatrzymanie wilgoci w ziemi oraz poprawę struktury gleby. Wystarczy podsuszone chwasty rozłożyć na grządkach pomiędzy roślinami. Do tej metody najlepiej sprawdzi się skrzyp polny, pokrzywa i nagietek lekarski.
• Gnojówka chwastowa sprawdzi się tam, gdzie nie ma kompostu. Do jej przygotowania potrzeba 1 kg chwastów, zalanego 10 litrami wody. Tak przygotowaną mieszankę należy zostawić do fermentacji, mieszając co kilka dni. Właściwości gnojówki sprawdzą się w ogrodzie, ponieważ odżywią rośliny oraz zwalczą szkodniki. Dobrze sprawdzą się gnojówki z pokrzyw, wrotyczu i mniszka lekarskiego.

Związane są bezpośrednio z ziołolecznictwem oraz naturalnym działaniem na naszą urodę. Warto dodać, że wykorzystywane były do tego celu od wieków.

• Włosy dobrze jest moczyć w wywarze z pokrzywy lub skrzypu polnego. Do przygotowania potrzeba 1 łyżki suszu pokrzywowego i 1 łyżki skrzypu polnego zalanych 500 ml wody. Mieszankę należy gotować przez 20 minut, a po wystudzeniu stosować na włosy bez spłukiwania.
• Wcierka z korzenia łopianu większego jest skutecznym środkiem na porost włosów. Wystarczy zalać zielsko wybraną oliwą z oliwek lub olejem rycynowym i odstawić na 2 tygodnie. Po tym czasie można stosować ją dwa razy dziennie.
• Maseczka wykonana z podagrycznika wpływa kojąco oraz odżywia skórę. Należy utrzeć w moździerzu garść liści rośliny z 2 łyżkami jogurtu naturalnego i 1 łyżeczką miodu. Specyfik powinno nakładać się na twarz dwa razy w tygodniu na 20 minut.

Sałatka z liści czosnaczka pospolitego, pokrzywy, lebiody lub gwiazdnicy pospolitej, skradnie podniebienia wielu. Dodatkowo liście pokrzywy mogą zastąpić niezdrowe chipsy, a korzeń łopianu frytki.