Niemcy! 8 najistotniejszych rzeczy u naszych sąsiadów, na które zwraca uwagę każdy Polak
Niby najbliżsi sąsiedzi, a w wielu aspektach różnią się od Nas niczym ogień i woda! Niemcy mają wiele specyficznych aspektów, których u Nas próżno szukać.
19.02.2021 | aktual.: 19.02.2021 12:13
#1 Niedziela dzień odpoczynku
W Polsce od jakiegoś czasu trwa batalia odnośnie do niedzieli i pracy w ten dzień. U naszych zachodnich sąsiadów ten problem nie istnieje — w niedzielę się odpoczywa. Ma to niewiele wspólnego z religijnością (katolicy oraz inne wyznania płacą podatek od swojej wiary), ale z ogólnie przyjętą zasadą. Dlatego nie licz na zrobienie zakupów w niedzielę na terenie Niemiec.
#2 Bez języka ani rusz?
Wielu Polaków wyjeżdża za granicę bez jakichkolwiek kompetencji językowych, co później ma bardzo brzemienne skutki. W Niemczech nieznajomość języka jest skrajną nieodpowiedzialnością, która wręcz graniczy z głupotą. Taka osoba nie jest w stanie niczego załatwić czy zrobić prostych zakupów w sklepie (chyba, że trafi na kasę samoobsługową). Do tego Niemcy uwielbiają biurokrację, więc w całej tej papierologii człowiek bez języka nie ma prawa się odnaleźć. A język niemiecki jest bardzo prosty do nauki i można go opanować w krótkim czasie.
Ale... ;) Gdzie nie ma Polaków?! Są wszędzie! W Berlinie nie ma chyba miejsca, gdzie nie pracuje jakiś Polak, więc często brak znajomości języka wcale nie przeszkadza :)
#3 Kultura jazdy
Niemieccy kierowcy są uznawani za jednych z najbardziej kulturalnych oraz cierpliwych w Europie. Nigdy się nie śpieszą i jeżdżą zgodnie ze znakami. Zapewne pomaga w tym bardzo surowe prawo drogowe, które jest skutecznie egzekwowanie. W sumie nic dziwnego, albowiem kontrole są częste i liczne fotoradary skutecznie zniechęcają do wygłupów w terenach z ograniczoną prędkością. Co ciekawe na niektórych niemieckich autostradach nie mamy ograniczenia prędkości i możemy jechać z taką maksymalną szybkością z jaką pozwala nam nasz pojazd. I lepiej nie wpadnij na głupi pomysł jazdy "po piwku". Za jazdę pod wpływem można zapłacić sporo (nawet do 3000 euro) i do tego stracić uprawnienia do kierowania pojazdem.
#4 Magiczne fotoradary
Jeśli będąc w Niemczech, liczycie na wszelkie mapy oraz informacje odnośnie gdzie stoją fotoradary, to muszę Was zmartwić — Niemcy znaleźli na to sposób. Większość fotoradarów jest mobilna i co jakiś czas są przestawiane w różne miejsca. To powoduje, że nie warto polegać na znajomości rozmieszczenia tych urządzeń. Zapewne po jakimś czasie znikną one z danej trasy.
#5 Niemiecka precyzja
Nasi zachodni sąsiedzi są nie tylko dokładni w pracy, ale w i egzekwowaniu prawa. Wystarczy, że jedno koło naszego pojazdu stoi np. na zakazie i już policjant wlepi nam mandat. Tutaj nie ma miejsca na żadne wątpliwości. I nie próbuj dyskutować z funkcjonariuszem, zwłaszcza, jeśli posługujesz się łamanym niemieckim. Niemieccy mundurowi bardzo poważnie podchodzą do swojego zawodu.
#6 Picie piwka w miejscu publicznym jest dozwolone
To, że Niemcy piwem stoją nie trzeba nikomu tłumaczyć. Jednakże ma to także odzwierciedlenie w prawie. Przykładowo wino i piwo może zakupić każdy obywatel, który skończył 16 lat, a w Bawarii piwo nie jest uznawany jako napój tylko... jedzenie. Do tego można spokojnie wypić trunek pod chmurką, bez obawy, że panowie w niebieskich mundurach wypiszą nam mandat. Jednakże warto sprawdzić przepisy w każdym landzie, albowiem w kwestii przepisów każdy region ma sporą autonomię.
#7 O dziwo tanie mieszkania
W Niemczech wynajęcie mieszkania (nie licząc naturalnie Berlina oraz innych dużych miast) jest relatywnie tanie. Według statystyk prawie 50 proc. obywateli Niemiec żyje w wynajmowanych mieszkaniach, rezygnując z zakupu własnego. Ostatnio ogromne zainteresowanie budzi wschodnia część Niemiec w kwestii mieszkaniowej. Znajdziemy tam niezwykle tanie oraz szeroko dostępne mieszkania. Jednakże trzeba przygotować sporą ilość papierów takich jak m.in. brak długów u poprzedniego wynajemcy czy zaświadczenie o zarobkach. Co prawda to sporo papierologii, ale mieszkania w Niemczech są bardzo chodliwe i są pożądane zarówno przez obywateli, jak i imigrantów ekonomicznych. A w dużych maistach i im dalej na zachód czekają nas casting! Właściciel czy współdzielenia wybierają kto będzie godny ich mieszkania ;)
#8 Specyficzne prawo w stosunku do dzieci
Niemiecki urząd do spraw dzieci i młodzieży Jugendamt jest okryty bardzo złą sławą, zwłaszcza w Polsce. Urzędnicy w przypadku wykrycia patologii u rodziców zamieszkujących teren Niemiec wkraczają i niejednokrotnie odbierają dzieci nieodpowiedzialnym rodzicom. Jednakże wbrew pozorom nie jest to organizacja stworzona do "porywania i germanizacji polskich dzieci". Owszem w Polsce było słychać o wielu głośnych sprawach, gdzie Jugendamt zabrał dzieci rodzicom bądź ojcu/matce. Jednakże urząd ten działa w ściśle określonych przypadkach. Oczywiście jak w każdej organizacji zdarzają się pomyłki oraz błędy i nie zawsze takowe działania są sprawiedliwe.
Mieszkaliście lub pracowaliście w Niemczech? Jak sobie radzicie bez znajomości języka? I gdzie najlepiej Waszym zdaniem tam zamieszkać? Dajcie znać w komentarzach co Was zaskoczyło u Naszych zachodnich sąsiadów!