15 osób zdradza, jakie nieoczekiwane prezenty okazały się najlepszymi w ich życiu

"Dostałem zegar. Jest mały i uroczy, więc powiesiłem go w łazience. Sprawdza się idealnie podczas porannych prysznicy, kiedy chcę kontrolować czas i wiedzieć jak długo polewam się wodą. Dzięki temu spokojnie mogę przygotować się do pracy."

"Genialny pojemnik, który chroni banany. Dzięki niemu owoce nie są obite i nie ma możliwości, aby zmiażdżyły się na dnie torby."

3. Sportowa koszulka

"Moja mama przypadkowo kupiła mi koszulkę do biegania. Wówczas byłam niezdrowym, grubym, małym dzieckiem. Chciała mnie zachęcić do uprawiania sportu. Zaczęłam biegać. Po kilku miesiącach treningów, zdołałam wreszcie przebiec 10 km i znacznie schudłam. Później rozpoczęłam podnoszenie ciężarów. Dziś jestem kierownikiem siłowni i nie wyglądam już jak chorowite dziecko. A wszystko za sprawą koszulki, którą mam do dziś."

"Byłam wściekła na mojego męża, kiedy zorientowałam się, że z naszego konta bankowego zaczęły znikać pieniądze. Skonfrontowałam się z nim w kwietniu. Kłamał mi prosto w twarz i powiedział, że musi wydać część swojej wypłaty na rusztowanie. Nie uwierzyłam mu. W listopadzie świętowałam urodziny. Rozpakowuję prezenty, a tam 25 różnych ryb (zabawki dla kota, ryby szklane, drewniane, cukrowe). Okazało się, że rodzina zafundowała mi wycieczkę do Vieques w Portoryko, abym nauczyła się nurkować."

"Mój najlepszy przyjaciel kupił mi nawilżacz powietrza. Wówczas często chorowałem i był to najlepszy prezent."

"Od mamy dostałem wkładki do moich butów. Nigdy wcześniej takich nie używałem, ale okazały się fantastyczne. Przestały boleć mnie stopy. To najlepszy prezent w historii."

"Mój ówczesny partner kupił mi na randce witaminę D. W tamtym czasie nie czułam się dobrze, odwołałam jedno spotkanie i miałam robione badanie krwi. Okazało się, że miałam niedobór witaminy D, a mój parter wiedział to wcześniej. ;)"

"Rodzice kupili mi za duży szlafrok, kiedy byłam młodsza. Trochę rozczarował mnie ten prezent, dopóki nie zobaczyłam karty podarunkowej w jego kieszeni. Szlafrok mam do dziś."

"Jestem wielkim fanem dinozaurów. Kilka lat temu, na moje 30. urodziny, dostałem torozaura z Dino Riders (serial animowany), którego zawsze chciałem (jako dziecko). Całkowicie oszołomił mnie ten prezent, ale to fantastyczne uczucie, kiedy dostajesz zabawkę jako dorosły."

"Kiedy po raz pierwszy zostałem policjantem, byłem zdumiony tym, z czym muszę mieć do czynienia. Było dużo strzelanin, strachu, śmierci. W moim życiu osobistym też miałem dużo stresu. Pewnego dnia pracowałem w szkole. Tam dziewczynka wręczyła mi rysunek kota, który dla mnie zrobiła. Dosłownie łzy napłynęły mi do oczu. Byłem naprawdę wzruszony. Od lat nikt mi za nic nie dziękował w pracy, ani nie robił tak miłego gestu."

11. Wieczne pióro

"Mój szef kupił mi, w prezencie na Dzień Nauczyciela, wieczne pióro z moim imieniem. To nie był podarek wysokiej jakości (chociaż to właściwie moje pierwsze wieczne pióro w wieku 20 lat). Nigdy nie wiedziałem, że będę miał taką obsesję na ich punkcie. Teraz planują zakup jakiegoś ekskluzywnego egzemplarza."

"Lata temu ktoś dał mi otwieracz do puszek. Nie prosiłem o to, ale lubię gotować. Absolutnie uwielbiam tę rzecz i do dziś mam ją w swojej kuchni. Polecam ją wszystkim."

"Ciotka mojego męża kupuje najbardziej praktyczne prezenty, o jakich można pomyśleć! Każdego roku na Boże Narodzenie jestem podekscytowana jej podarkami. Dała mi fajny zestaw do pielęgnacji paznokci. Wszystko, co ona kupuje, jest bardzo przydatne!"

"Mój facet zamówił mi ekipę sprzątającą, kiedy byłam w 9 miesiącu ciąży. Nienawidzę mieć brudnego domu, ale nie byłam już w stanie utrzymać go w czystości. To był tak potrzebny prezent!"

"Dostałem termofor. Wówczas mieszkałem na strychu ze straszną izolacją. Każdego wieczoru miałem lodowate stopy i musiałem robić im gorące kąpiele."

Jaki najlepszy prezent dostałeś w życiu?