Ogromny figowiec przypomina górę lub lewitujący kapelusz. Okazuje się, że to nie jest jedno drzewo
Bezdyskusyjnie największymi drzewa na świecie są amerykańskie sekwoje. Natomiast w Kolumbii znajduje się roślina, która przypomina ogromny parasol.
18.03.2022 12:21
Drzewo udające górę
Kolumbia posiada niezwykłą atrakcję przyrodniczą. Jest nią drzewo (figowiec bengalski), które oszałamia swoją wielkością i rozłożystością. Znajduje się nieopodal miejscowości San Marcos na północy kraju. Z dystansu przypomina ogromną górę, kapelusz grzyba lub unoszący się nad ziemią parasol.
Skuteczne podpórki
Po wejściu pod koronę okazuje się, że z pni wyrastają pędy, które tworzą podporę dla ogromnych gałęzi. Pędy zakorzeniają się w ziemi i z czasem stają się odrębnymi pniami. Dzięki nim do korony dociera woda i sole mineralne, a samo drzewo może swobodnie zwiększać swoje rozmiary. Pędy wyglądają jakby całowały ziemię lub składały jej pokłon.
Połączone figowce
W tym momencie wszystkich fanów roślin czeka niespodzianka. Figowiec spod San Marcos nie jest jednym drzewem. Cała historia zaczęła się w 1964 roku. Właściciel farmy Alejandría zasadził cedr. Bardzo chciał zabezpieczyć je przed stratowaniem przez bydło. Dlatego wokół drzewa umieścił sześć figowców bengalskich, które miały chronić mały cedr. Wraz z upływem czasu figowce zaczęły wypuszczać dużo pędów i zwyczajnie wchłonęły cedr, aby połączyć się w jedno drzewo.
Imponujący figowiec ma prawdopodobnie 30 metrów wysokości i 75 metrów średnicy. W jego obliczu każdy staje się malutki. ;)
Jakie największe drzewo widziałeś w życiu?