Oto, co widzą piloci z kokpitu samolotu podczas burzy. Widoki nie z tej ziemi

Santiago Borja to ekwadorski pilot, który uwielbia dokumentować swoje podróże. Na swoim Instagramie ma głównie zdjęcia i nagrania wykonane podczas lotów, jakich zwykle setki odbywa w trakcie roku.

Tak oglądana burza znacznie się różni od widoku, jaki mamy z ziemi. Burza, która rozpętuje się na tej samej wysokości co samolot, albo nawet niżej, wygląda jednak trochę nieco inaczej. Często dużo bardziej spektakularnie.

Szkoda, że pasażerowie samolotów tak rzadko mają okazję podziwiać podobne zjawiska ze swoich okienek. Każdy by bowiem chciał zobaczyć coś takiego na własne oczy z bliska (byle nie za blisko!).

Piloci samolotów już na bardzo wczesnym etapie szkolenia są uczeni, że chmury burzowe to bardzo poważne niebezpieczeństwo dla samolotu i należy na nie niezwykle uważać. Zawsze starają się więc trzymać od tego typu zjawisk pogodowych z daleka.

Praktycznie nigdy nie zbliżają się do nich na odległość, która mogłaby być niebezpieczna i spowodować wciągnięcie samolotu w burzę. Niezwykle rzadko zdarza się jednak, że na skutek błędu pilota w połączeniu z awarią jednego z systemów w samolocie do tego dochodzi. Takie przypadki są szalenie niebezpieczne i nieraz kończą się tragedią, choć zdarza się też, że samolot i jego pasażerowie wychodzą z tego cało.

A tutaj przeczytasz o samolotowym savoir-vivre. Oto 13 najczęściej nie przestrzeganych zasad.