PoradyOto dlaczego, zanim wsiądę do samochodu, zawsze pukam i zaglądam pod maskę

Oto dlaczego, zanim wsiądę do samochodu, zawsze pukam i zaglądam pod maskę

Coraz więcej osób alarmuje i zwraca uwagę na pewien nietypowy problem: pod maską naszego samochodu może siedzieć kot albo jakieś inne zwierzę. Jeśli uruchomisz silnik, nie zauważywszy go, to może dojść do tragedii. Dla Ciebie skończyć się to może bardzo przykrymi wspomnieniami i dłuższą wizytą w zakładzie mechanicznym.

kot pod maską fot. genialne.pl
kot pod maską fot. genialne.pl
Manuel

05.03.2023 14:10

Kiedy masz w aucie nieproszonych gości i nawet o tym nie wiesz

Jak to u nas zwykle bywa o tej porze roku, pogoda nas zbytnio nie rozpieszcza. O ile my sami możemy w razie potrzeby schować się do ciepłych domów, to wiele zwierząt nie ma takiej możliwości. Te, które nie mają właścicieli i własnych domów, często szukają zakątka, gdzie mogą się uchronić choć na chwilę przed zimnem. Dla zwierząt jest to szczególnie ważne w nocy, kiedy temperatury są niższe niż za dnia. I czy tego chcemy, czy nie, to coraz częściej schronieniem dla bezdomnych zwierząt są wnętrza naszych samochodów. A dokładnie okolice silnika, który często po tym, jak samochód odbył dłuższą podróż, jest jeszcze przez jakiś czas nagrzany i emituje wokół ciepło.

kot pod maską fot. freepik
kot pod maską fot. freepik

Kot pod maską samochodu - tak go wywabisz i uratujesz mu życie

W okolice takiego nagrzanego silnika bardzo chętnie chowają się kuny, które mogą narobić nam szkód, ale także koty. Warto mieć to zawsze na uwadze, kiedy rano wyjdziemy z domu z zamiarem odpalenia samochodu i wyruszenia w drogę do pracy.

Aby nie skończyło się to tragedią dla zwierząt, które mogą się w okolicy silnika ukrywać, zrób jedną rzecz. Po prostu zapukaj przed wyruszeniem spod domu delikatnie w maskę samochodu, zanim go jeszcze odpalisz. Jeśli usłyszysz jakieś piski i trzaski, może to być znak, że pod maską było jakieś zwierzę. W takim przypadku lepiej podnieś ją przed odjazdem i sprawdzić, czy na pewno wszystko jest w porządku i nic nie zostało uszkodzone. Kotem lub innym zwierzakiem, który znajdował się pod maską, raczej się nie musisz przejmować. Hałas wywołany przez pukanie zawsze je skutecznie wypłasza z tego typu kryjówek.

Trik złodziei "na monetę". Tak teraz kradną samochody na parkingach, pokazujemy jak przed tym się uchronić