To dlatego coraz więcej osób wymienia okna plastikowe na drewniane

Ludzie momentalnie się do nich przekonali. Ci, którzy ich jeszcze nie mieli, zauważali ich fenomenalność u sąsiadów. Dało się poznać, że korzystniej jest w nie sowicie zainwestować, ale za to podczas zimy nie martwić się chłodem w domu przy jednoczesnym oszczędzaniu na ogrzewaniu! Nawet surowe warunki zimowe dzięki oknom plastikowym nie były ich właścicielom straszne.

Jednak teraz sytuacja wygląda wręcz odwrotnie - współcześni ludzie zamieniają okna PCV na drewniane! I to wcale nie dlatego, że przestały tak dobrze trzymać ciepło. Lata ich eksploatacji pozwoliły na zauważenie nie tylko ich plusów, ale i minusów.

• Są bardzo szczelne, co z jednej strony jest ich zaletą, a z drugiej wadą. Owszem, ciepło nie ucieka z pomieszczeń na zewnątrz i chłód nie ma drogi do środka. Ale przez to ograniczony dostęp ma też świeże powietrze, co zaś negatywnie wpływa na wentylację. Okna PCV mogą więc fundować ludziom grzyb i pleśń na ścianach i w kątach, ale też i kłopoty z oddychaniem. Domownicy zauważają gorsze samopoczucie, bóle głowy i inne dolegliwości, jeśli nie dbają o prawidłową wentylację pomieszczeń w domu, czy mieszkaniu.
• Zawierają w sobie cały arsenał toksycznych substancji, które są niezbędne do ich produkcji. Np. ołów, który (jeśli dostanie się do organizmu) powoduje poważne problemy zdrowotne. Nie ma żadnych potwierdzonych badań, aby substancje użyte do produkcji okien uwalniały się podczas użytkowania okien, ale warto wybierać okna z atestem PZH.
• Są mało odporne na uszkodzenia mechaniczne i trudne do naprawy.
• Okna plastikowe to gratka dla złodziei – bardzo łatwo jest je otworzyć z zewnątrz.
• Są podatne na pęknięcia, ze względu na to, że przy wysokich temperaturach ich materiał się rozszerza, a przy niskich – kurczy.

Jeśli jednak zdecydujesz się na zakup takich okien, to poproś sprzedawcę o certyfikat jakości.

Jeśli mieszkasz na parterze, sprawdź, co możesz zrobić, aby przechodnie nie zaglądali Ci przez okna.