Wzięła świeczkę i szminkę - kiedy dowiesz się dlaczego, też wypróbujesz tę sztuczkę!

Z tą irytującą sytuacją spotyka się większość kobiet, a pewnie nawet i niejeden mężczyzna. Wystarczy zbyt mocno wysunąć ten kosmetyk, by już po chwili ułamał się i poturlał po toaletce lub – gorzej – po podłodze. Jak naprawić złamaną szminkę lub pomadkę i czy w ogóle da się to zrobić? Oczywiście, że tak! I to w bardzo prosty sposób!

Złamana szminka – szczególnie ta, która niemało kosztowała – to duża strata. Zwłaszcza wtedy, kiedy została niedawno kupiona. Ale spokojnie – to przecież mogło zdarzyć się każdemu! Na szczęście nie musisz jej spisywać na straty i wyrzucać do kosza. Wystarczy, że wykorzystasz ten jeden sprytny patent, który jest ostatnią deską ratunku dla niejednej makijażystki.

Jedyne, czego potrzebujesz, to:

• płyn do dezynfekcji,
• patyczki higieniczne,
• zapalniczka,
• rękawiczki ochronne.

1. Załóż rękawiczki, aby uniknąć niepotrzebnego przeniesienia na kosmetyk ewentualnych bakterii i zarazków.

2. Najpierw spryskaj ułamane części szminki płynem dezynfekującym i usuń potencjalne zabrudzenia.

3. Następnie skieruj źródło ognia do obydwu elementów kosmetyku – wprost na te miejsca, w których się ułamał.

4. Zauważysz, że zaczynają się pomalutku topić – to właśnie odpowiedni moment, by je na nowo połączyć. Przyciśnij je do siebie mocno, a miejsce złączenia także podgrzej zapalniczką.

5. Złamana szminka musi być równo ustawiona - upewnij się, że jej obydwie części tworzą linię prostą – w przeciwnym razie kosmetyk zniszczy się na nowo podczas wysuwania go z opakowania.

6. Jeśli powstały nieestetyczne wybrzuszenia – usuń je za pomocą patyczka zamoczonego w płynie do dezynfekcji. W ten sam sposób pozbądź się możliwych pobrudzeń na opakowaniu szminki.

7. Teraz włóż swój naprawiony kosmetyk do lodówki, a po godzinie będzie w tak dobrym stanie, jak podczas zakupu!

Jak uniknąć złamania szminki w przyszłości? Dbaj o to, by zbytnio nie wysuwać jej z opakowania oraz staraj się, aby nie dociskać jej zbyt mocno do warg.

Jeżeli masz w swojej kosmetyczce resztki szminek, których już nie używasz –  możesz je kreatywnie wykorzystać. Zamiast wyrzucać - stwórz z nich oryginalny odcień, którego z całą pewnością nie będzie miał nikt inny!

• Wyciągnij resztki szminek z opakowań i umieść je w miseczce lub na talerzyku. Podgrzej wszystko w mikrofalówce (nie dłużej niż 5 sekund!).
• Teraz zmieszaj całą masę tak, aby uzyskała jednolity koloryt i przelej ją do zakręcanego pojemniczka (kupisz taki w sklepach typu Pepco lub Action).
• Tak powstałą UNIKATOWĄ pomadkę nakładaj na usta za pomocą pędzelka.

Nieużywane kosmetyki wcale się nie zmarnowały!