PoradyLajfhakiPolacy zdecydowanie częściej używają zdrobnień. Wiemy dlaczego

Polacy zdecydowanie częściej używają zdrobnień. Wiemy dlaczego

Zdrobnienia są nieodłącznym elementem mowy polskiej. Niekiedy używamy ich zbyt często i niepotrzebnie, jednak wielu z nas nie zwraca na to uwagi lub po prostu przymyka na to oko. Dlaczego w ogóle zdrabniamy? I jak to jest możliwe, że Polacy używają zdrobnień częściej niż inne narody?

Polacy zdecydowanie częściej używają zdrobnień. Wiemy dlaczego
Katarzyna

Tematem zdrobnień zajęła się profesor Alicja Nagórko, która zdecydowała się sprawdzić dlaczego Polacy tak chętnie korzystają z mniejszej formy pierwotnych słów

Jak podaje portal Polszczyzna.pl, według niepublikowanego do tej pory artykułu profesorki, skłonność do zdrobnień przejawia się głównie na obszarze Europy łacińskiej oraz Słowiańszczyzny. Z kolei w innych krajach europejskich taka forma albo nie istnieje, albo pojawia się znacznie rzadziej niż u nas.

Obraz

Badaczka w swoim artykule, zauważa również, że zdrobnienia (np. "piwko) są znacznie silniejsze niż parafrazy (np. "małe piwo"). Z racji tego, że profesor Nagórko zajęła się tematem zdrobnień, podczas pracy na berlińskim uniwersytecie, w swoich badaniach zwraca uwagę na powściągliwą naturę Niemców, gdzie samoopanowanie jest w cenie oraz spontanicznie wyrażane emocję przez Polaków. Stąd też można dojść do wniosków, iż zdrobnienia wynikają z kultury oraz rodzaju etnografii mówienia.

Co zdrabniamy?

Zdrobnieniu podlegają najczęściej:

- rzeczowniki, które informują nas o obiektywnej wielkości danego przedmiotu np. kwiatek, buteleczka, ale są to także nazwy zjawisk naturalnych, które mają mniejszą intensywność niż zazwyczaj np. deszczyk, wiaterek,

- rzeczowniki, zawierające komponent uczuciowy np. rączyna.,

- rzeczowniki wartościujące np. pijaczyna, lalunia,

- rzeczowniki, nazywające rodzaj przedmiotów dla których wielkość (a w tym przypadku "małość") jest na drugim miejscu np. stolik do kawy (stół operacyjny) czy szczoteczka do zębów (w odróżnieniu od szczotki do włosów),

- istoty małe np. nazwy zakończone na -ątko lub -ę: kociątko, wnuczę

- zabawki oraz postaci z bajek dla dzieci np. samochodzik, Kubuś Puchatek

- metafory np. oczko wodne, szyjka butelki

- skonkretyzowanie części z danego przedmiotu lub zjawiska np. słomka w słomie czy cząsteczki w cząstkach elementarnych

- przybliżenia np. kawalątek, chwilka.

Dlaczego zdrabniamy?

Obraz

Przeważnie możemy spotkać się ze zdrobnieniami gdy mówimy do dziecka, ale także w sklepach, na targach czy restauracjach. Kelnerzy czy sprzedawcy używają zdrobniałej formy np. rachuneczek, aby wprawić klienta w pozytywny nastrój i stworzyć przyjemną atmosferę. Mimo tego, że często zdrobnienia są odbierane jako przekraczanie strefy prywatnej adresata lub niepożądany akt serdeczności, to wciąż wiele osób ich używa np. w urzędach lub bankach możesz usłyszeć zwrot pieniążki.

Według badaczki, Polacy używają zdrobnień, ponieważ należymy do "ciepłej kultury", a to oznacza, że staramy się być mili dla swojego odbiorcy i chcemy dokładnie podzielić się swoimi emocjami.

Często używasz zdrobnień? Jeśli tak to w jakich sytuacjach?