Polacy zdecydowanie częściej używają zdrobnień. Wiemy dlaczego
Zdrobnienia są nieodłącznym elementem mowy polskiej. Niekiedy używamy ich zbyt często i niepotrzebnie, jednak wielu z nas nie zwraca na to uwagi lub po prostu przymyka na to oko. Dlaczego w ogóle zdrabniamy? I jak to jest możliwe, że Polacy używają zdrobnień częściej niż inne narody?
27.05.2022 09:40
Tematem zdrobnień zajęła się profesor Alicja Nagórko, która zdecydowała się sprawdzić dlaczego Polacy tak chętnie korzystają z mniejszej formy pierwotnych słów
Jak podaje portal Polszczyzna.pl, według niepublikowanego do tej pory artykułu profesorki, skłonność do zdrobnień przejawia się głównie na obszarze Europy łacińskiej oraz Słowiańszczyzny. Z kolei w innych krajach europejskich taka forma albo nie istnieje, albo pojawia się znacznie rzadziej niż u nas.
Badaczka w swoim artykule, zauważa również, że zdrobnienia (np. "piwko) są znacznie silniejsze niż parafrazy (np. "małe piwo"). Z racji tego, że profesor Nagórko zajęła się tematem zdrobnień, podczas pracy na berlińskim uniwersytecie, w swoich badaniach zwraca uwagę na powściągliwą naturę Niemców, gdzie samoopanowanie jest w cenie oraz spontanicznie wyrażane emocję przez Polaków. Stąd też można dojść do wniosków, iż zdrobnienia wynikają z kultury oraz rodzaju etnografii mówienia.
Co zdrabniamy?
Zdrobnieniu podlegają najczęściej:
- rzeczowniki, które informują nas o obiektywnej wielkości danego przedmiotu np. kwiatek, buteleczka, ale są to także nazwy zjawisk naturalnych, które mają mniejszą intensywność niż zazwyczaj np. deszczyk, wiaterek,
- rzeczowniki, zawierające komponent uczuciowy np. rączyna.,
- rzeczowniki wartościujące np. pijaczyna, lalunia,
- rzeczowniki, nazywające rodzaj przedmiotów dla których wielkość (a w tym przypadku "małość") jest na drugim miejscu np. stolik do kawy (stół operacyjny) czy szczoteczka do zębów (w odróżnieniu od szczotki do włosów),
- istoty małe np. nazwy zakończone na -ątko lub -ę: kociątko, wnuczę
- zabawki oraz postaci z bajek dla dzieci np. samochodzik, Kubuś Puchatek
- metafory np. oczko wodne, szyjka butelki
- skonkretyzowanie części z danego przedmiotu lub zjawiska np. słomka w słomie czy cząsteczki w cząstkach elementarnych
- przybliżenia np. kawalątek, chwilka.
Dlaczego zdrabniamy?
Przeważnie możemy spotkać się ze zdrobnieniami gdy mówimy do dziecka, ale także w sklepach, na targach czy restauracjach. Kelnerzy czy sprzedawcy używają zdrobniałej formy np. rachuneczek, aby wprawić klienta w pozytywny nastrój i stworzyć przyjemną atmosferę. Mimo tego, że często zdrobnienia są odbierane jako przekraczanie strefy prywatnej adresata lub niepożądany akt serdeczności, to wciąż wiele osób ich używa np. w urzędach lub bankach możesz usłyszeć zwrot pieniążki.
Według badaczki, Polacy używają zdrobnień, ponieważ należymy do "ciepłej kultury", a to oznacza, że staramy się być mili dla swojego odbiorcy i chcemy dokładnie podzielić się swoimi emocjami.