Połóż na deskę i prasuj. Stare żelazko będzie prasowało jak nowe!
05.02.2023 13:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przypalone żelazko to prawdziwe utrapienie – nie dość, że pewnie poniosłeś straty z racji uszkodzonego materiału, to jeszcze dalsze prasowanie takim urządzeniem będzie teraz zupełnie niemożliwe. Nie musisz jednak wymieniać go od razu na nowe. Nawet jeśli (po uprzednim wyczyszczeniu) żelazko dalej przypala i notorycznie chwyta się materiałów – jest na to domowy sposób, który się z tym upora!
Ten trik przyda Ci się również w przypadku, kiedy nigdy wcześniej nie przypaliłeś swojego żelazka, ale po prostu taka jest jego natura, że chwyta się tkanin. Jeśli nie możesz już dłużej znieść tego, że każda próba prasowania kończy się Twoim zirytowaniem, bo ciuchy (zamiast prostować) marszczą się pod urządzeniem – zrób coś z tym! Podpowiadamy, co ;)
Dlaczego żelazko z trudem prasuje?
Być może wierzchnia warstwa jego stopy jest już zużyta. Jeśli ubrania czepiają się jej i zwijają pod nią – tak na pewno długo nie poprasujesz. Chyba że wykorzystasz ten sprytny patent!
Jeśli Twoje żelazko było przypalone, a po wyczyszczeniu nadal chwyta się materiałów – rozłóż papier do pieczenia na desce i przyprasuj go. Ewentualne resztki spalenizny pozostaną właśnie na nim, a powłoka wierzchnia stopy (która odpowiada za wygodne i lekkie prasowanie) zostanie TYMCZASOWO uzupełniona.
Żelazko z trudem przesuwa się po materiale?
Ta metoda nie przyniosła oczekiwanych rezultatów? A może po pewnym czasie Ty znów nie możesz posłużyć się tak opornym żelazkiem? Spróbuj powtórzyć prasowanie po papierze. Choć to może na dłuższą metę mało wygodne, to i tak na pewno bardziej funkcjonalne niż ciągłe czepianie się tkaniny do rozgrzanej stopy. Dzięki takiemu „lekarstwu” żelazko będzie przesuwało się gładko, a Ty dużo łatwiej wyprasujesz ubranie.
Pamiętaj jednak, że jest to ratunek „na chwilę”! Jeśli Twoje żelazko źle prasuje, to nie narażaj ciuchów i innych tekstyliów (tak swoich, jak i domowników) na uszkodzenia. Oddaj swoje urządzenie do serwisu lub po prostu wymień je na nowe.