Posypujesz śliskie, oblodzone schody solą? Jest coś, co da lepszy efekt i nie jest szkodliwe!
18.12.2022 09:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nadejście zimy przysporzyło nam wielu kłopotów. Intensywne opady śniegu zmusiły nas do żmudnego odśnieżania i sprawiły, że zejście ze schodów zewnętrznych stało się niebezpieczne. Pokryły się grubą warstwą lodu, po której ślizgamy się podczas każdego kroku. Sprawdzonym patentem, który stosujemy od lat, jest posypywanie ich solą. Jest jednak lepszy sposób na oblodzone schody!
Posypywanie solą schodów i podjazdu to rozwiązanie znane od dawna i bardzo popularne. Jest jednak mocno problematyczne, bo przejście po takim podłożu skutkuje gromadzeniem się soli na butach, co je najzwyczajniej w świecie niszczy! To samo tyczy się również karoserii samochodu. Nie trzeba też nikomu specjalnie tłumaczyć, że jest to opcja, która nie ma nic wspólnego z ekologią. Sól, którą posypujemy beton, i tak wcześniej czy później przedostanie się do gleby, dla której również jest bardzo szkodliwa.
Czym można posypać schody, żeby nie były śliskie od lodu?
Niektórzy wykorzystują do tego piasek, który jednak jest na tyle wątpliwym środkiem, że zostawia po sobie bałagan.
Inni zaś (szczególnie ci, którzy ogrzewają swoje domy piecem) posypują oblodzone powierzchnie popiołem – to jednak ani nie wygląda ładnie, ani nie spełnia swej roli w przypadku schodów. W takim razie czym posypywać zamarznięte schody?
Jak usunąć lód ze schodów zewnętrznych? Po idealny środek pójdź do sklepu z produktami dla domu
Znajdziesz go w Castoramie, OBI i innych tego typu sklepach. Mowa tu o chlorku magnezu lub chlorku wapnia, które są bezwonne i mają postać cienkich płatków. W mig roztapiają śnieg i lód, nawet jeśli na zewnątrz panuje minusowa temperatura. To genialne rozwiązanie, ponieważ są biodegradowalne, nieszkodliwe i nie trzeba po nich później sprzątać.
Zanim nadejdzie kolejna fala opadów śniegu, kup też specjalne taśmy antypoślizgowe, które należy ponaklejać na krawędzi każdego schodka. Choć pewnie teraz wydaje Ci się, że to niepotrzebne, to jeśli się do tego zmobilizujesz – później na pewno nie pożałujesz.