Przed lotem owijam walizkę folią. Dzięki temu unikam dużych problemów

Podróże są nieodłączną częścią naszego życia, niezależnie, czy podróżujemy prywatnie, czy służbowo. Ważne jest, aby odpowiednio zabezpieczyć swój bagaż przed wylotem. Najlepiej zrobić to samemu, aby nie przepłacać na lotnisku.

Powód, dla którego wiele osób to robi, jest dość trywialny. Folia służy do zabezpieczenia naszego bagażu przed uszkodzeniami mechanicznymi, do których powstania okazji nie tylko na lotnisku - jest naprawdę wiele. Nasza walizka może zostać ubrudzona, zniszczona, porysowana, a to wpływa nie tylko na jej wygląd, ale też funkcjonalność. Nowa walizka to spory koszt. Tak samo zabezpieczanie jej w formie dodatkowo płatnej opcji - bezpośrednio na lotnisku. Dlatego warto zabezpieczyć ją samodzielnie, aby być pewnym, że nic się jej nie stanie i nie będziemy musieli ponosić żadnej dodatkowej opłaty. Ten patent może cię uchronić też przed oszustwem przemytników, którzy nie dostaną się, dzięki folii, do twojego bagażu, ponieważ na jej strukturze będzie widoczne, czy ktoś próbował ją otworzyć. Walizka zabezpieczona folią minimalizuje to ryzyko prawie do zera! To sprytny trik, który ma wiele korzyści.

Wiesz już, jak zabezpieczyć swoją walizkę przed uszkodzeniem. Teraz podpowiemy ci, jak zadbać o to, aby poprawnie ułożyć ją w luku bagażowym. Najczęściej podróżujący umieszcza swoje walizki poziomo, co ma zagwarantować jej większą stabilizację. Okazuje się jednak, że o wiele lepiej jest położyć ją poziomo, aby krótszy bok był pionowo. Dzięki temu w luku zostaje więcej miejsca dla walizek innych podróżujących. A co zrobić, kiedy, odpukać, twój bagaż się zgubi? Przede wszystkim nie panikować! I od razu udać się na lotnisku do biura bagażu zaginionego (Lost & Found), a następnie wypełnić protokół PIR (czyli raport niezgodności mienia). Potem okazać dokument tożsamości i kartę pokładową z kwitem bagażowym oraz opisać zaginiony bagaż. Na końcu trzeba podać swój adres, na który mają zostać dostarczone rzeczy, jeśli uda się je znaleźć.