Robię własny detergent i czyszczę w nim zabawki kąpielowe mojego dziecka

Producenci prześcigają się w pomysłach na coraz bardziej atrakcyjniejsze gadżety do kąpieli. Znana wszystkim żółta kaczuszka powoli odchodzi w niepamięć. Wiele zabawek ma teraz funkcje, które rozwijają percepcję dziecka lub są sensoryczne, co pozwala maluchowi na lepsze poznawanie świata. Jednak kąpielowe gadżety nie zawsze są czyste, ponieważ mają kontakt z wodą. Dlatego po każdym użyciu koniecznie czyść je, a twoja pociecha będzie bezpieczna.

Dzięki nim rodzicielstwo staje się łatwiejsze, a dla dziecka kąpiel nie jest przykra. Dlatego warto wybierać te, które wykonane są z trwałych i dobrych jakościowo materiałów. Jest to bardzo ważne, aby podczas zabawy przedmiot nie zrobił krzywdy pociesze. Należy pamiętać o tym, aby kupować tylko zabawki przeznaczone do kontaktu z wodą, odporne na kosmetyki i płyny oraz będące komfortowe dla skóry malucha. Wybieraj te całkowicie zabudowane, bez dziurek lub wgłębień, w których może gromadzić się pleśń. Kiedy na zabawce po czasie użytkowania pojawia się brud, a co gorsza lepki nalot to pozbądź się jej jak najszybciej.

Po każdej kąpieli należy umyć, a następnie wysuszyć zabawki. Warto trzymać je w suchym miejscu, do którego dochodzi powietrze (nie w plastikowych workach). Kluczowe są detergenty, jakie zostaną użyte do czyszczenia, ponieważ chemia może łatwo uszkodzić zabawki, a w najgorszym wypadku uczulić skórę dziecka. Dlatego lepiej nie przepłacać tylko samodzielnie przygotować domowy preparat myjący, który będzie bezpieczny dla pociechy. Zmieszaj 1/2 szklanki octu spirytusowego z 1 litrem przegotowanej albo przefiltrowanej wody. Zapach octu jest nieprzyjemny, dlatego dodaj kilka kropli olejku z drzewa herbacianego, który ma właściwości antybakteryjne. Po namoczeniu w mieszance, zabawki dokładnie przepłucz pod bieżącą wodą, a potem poczekaj, aż całkowicie wyschną.